W roku 2020 większość czasu spędziliśmy w domach i w związku z tym wielu z nas postanowiło swoje otoczenie zazielenić. W tym wpisie poznasz 5 najpopularniejszych roślin ubiegłego roku, dowiesz się, jakie pytania najczęściej pojawiały się w mojej skrzynce mailowej i jakich udzieliłem na nie odpowiedzi. Podsumujmy rok 2020 wśród zieleni!
Rok 2020 na blogu Zazieleni
W kończącym się niesławnym roku 2020 blog Zazieleni odwiedziło blisko 65 tysięcy internautów, którzy w większości zapragnęli – jak przypuszczam – zazielenić swoje mieszkania. To, że tak chętnie i aktywnie współuczestniczycie w tworzeniu tego bloga jest dla mnie wielką przyjemnością i stanowi dużą dawkę motywacji. Cieszę się również, że coraz więcej osób pragnie posiadać w mieszkaniach rośliny, które nie tylko ożywiają cztery kąty, ale których uprawa łagodzi również stres (a w tym roku wybitnie potrzebowaliśmy chociaż na moment zająć głowy czymś spokojniejszym) 🙆🏻♂️
Zazieleni.pl to miejsce 100-procentowo roślinne, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Są tu m.in:
- ROŚLINY – opisy historii i wymagań poszczególnych gatunków,
- PORADY – na temat pielęgnacji roślin, najczęstszych problemów, chorób i szkodników,
- MIEJSCA – które warto odwiedzić, jeśli jest się miłośnikiem roślin,
- ROK WEDŁUG ROŚLIN – czyli wpisy o historii otaczającej nas natury.
Zapraszam Was również do odwiedzenia kont Zazieleni w mediach społecznościowych na Facebooku i Instagramie, dzięki którym będziecie na bieżąco z nowymi wpisami na blogu.
TOP 5 roślin w ubiegłym roku
Rośliny i ludzi łączy pierwotna więź i zależność. Rośliny zaspokajają nasze podstawowe, niezbędne do życia potrzeby: produkują powietrze, którym oddychamy, i pokarm, który spożywamy. Od wieków rośliny służą również jako ozdoba domów. W dzisiejszych czasach różnorodność roślin domowych jest tak ogromna, że aż trudno za nowymi gatunkami nadążać. Kilka z nich pozostaje jednak niezmiennie popularnymi i widać to na moim blogu 🌿
Najpopularniejszymi roślinami na Zazieleni.pl w 2020 roku były:
- Monstera dziurawa (Monstera deliciosa) – bardzo dekoracyjne pnącze o dużych, ciemnozielonych liściach, które z czasem stają się palczaste i dziurawe (stąd nazwa).
- Monstera „Monkey Mask” (Monstera adansonii) – szybko rosnące pnącze o dziurawych liściach. W odpowiednich warunkach stanie się piękną ozdobą każdego wnętrza.
- Sansewieria gwinejska (Sansevieria trifasciata) – królowa wśród roślin dla początkujących roślinomaników. Jest bardzo wytrzymała i będzie Ci wiernie towarzyszyć przez lata, pod warunkiem, że nie przesadzisz z podlewaniem.
- Pieniążek (Pilea peperomioides) – niewielka roślina pochodząca z Chin. Szybko rozkochała w sobie pasjonatów roślin za sprawą okrągłych liści przypominających monety.
- Epipremnum złociste (Epipremnum aureum) – idealna roślina dla początkujących. Wybacza wiele błędów w uprawie.
Pieniążek (Pilea peperomioides)
A oto najciekawsze pytanie, jakie zadaliście mi w ubiegłym roku.
Jak okiełznać przerośnięte rośliny?
Ania wysłała mi email z zapytaniem o to, jak zadbać o przerośniętą monsterę „Monkey Mask”, której pędy dawno przerosły już bambusowe tyczki.
Dla pnączy, takich jak monstera, warto zawczasu zamontować podpórkę, po której roślina będzie mogła się piąć. Jest to ważne, ponieważ posiadając podporę, roślina wytwarza coraz większe i piękniejsze liście. Pamiętajcie, żeby podpory montować tylko podczas przesadzania rośliny – nigdy nie wciskajcie na siłę palika w ziemię, ponieważ może on uszkodzić korzenie. Zobaczcie, jaki efekt osiągnęła Ania po zamontowaniu palika z włókna kokosowego w miejsce tyczki 😃
Paliki z włókna kokosowego są dostępne w każdym centrum ogrodniczym. Są bardzo wygodne, bo gdy roślina zaczyna przerastać zamontowany palik, wystarczy wyjąć włókna z górnej części palika i przedłużyć go o kolejny.
Przy prawidłowej uprawie, po jakimś czasie możemy doczekać się pięknie wyrośniętych roślin. Ważne, aby przez cały okres wzrostu dbać o ich odpowiedni kształt. Niektóre z gatunków, np. grubosz jajowaty (Crassula ovata), fikus bejmamin (Ficus benjamina) czy róża chińska (Hibiscus) wręcz uwielbiają przycinanie. Zwłaszcza na wiosnę nie bójmy się używać sekatora i śmiało przycinajmy rośliny tak, aby nadać im odpowiednią formę. Odcięte pędy można łatwo ukorzeniać i cieszyć się kolejną doniczką na parapecie. Takie zabiegi najlepiej wykonywać na wiosnę 🪴
Sposoby rozmnażania roślin
- sadzonki liściowe,
- podział przez odnóżki,
- podział bryły korzeniowej,
- sadzonki pędowe ukorzenione w ziemi,
- sadzonki pędowe ukorzenione w wodzie.
Jeśli nie jesteś pewien, która z metod rozmnażania jest odpowiednia dla Twojej rośliny, zerknij w odpowiedni wpis na temat danej rośliny na blogu Zazieleni – zawsze staram się opisywać metody rozmnażania opisywanego gatunku 🌱
Jeśli posiadasz w swojej zielonej kolekcji rozrośniętą roślinę i chcesz ograniczyć jej rozmiary, możesz przyciąć jej korzenie i pędy. Pamiętaj, żeby używać do tego ostrego i czystego sekatora, a zabieg taki przeprowadzać tylko raz do roku, najlepiej na wiosnę. Jeśli roślina się wyciągnęła i przerzedziła, a nie chcesz, żeby rosła wyżej, to obetnij stożek wzrostu na szczycie. Dzięki temu roślina wypuści pędy boczne, a pokrój rośliny się zagęści i będzie bardziej zwarty.
Czy rośliny można przesadzać przez cały rok?
Ania, która wysłała do mnie email z zapytaniem o przesadzenie fikusa benjamina (Ficus benjamina), dostała ode mnie odpowiedź, że warto przesadzić go na wiosnę do świeżego podłoża i większej doniczki. Wybieramy doniczkę o numer większą (o średnicy maksymalnie 5 cm większej). Pamiętajmy również o tym, aby miała spore otwory drenażowe. Mimo, że fikus na zdjęciu wygląda bujnie i pięknie, to jest wsadzony do plastikowej osłonki, co wystawia roślinę na ryzyko przelania. Lepiej dmuchać na zimne 😉
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat wyboru odpowiedniej doniczki, to zachęcam do przeczytania wpisu „Jaka doniczka dla mojej rośliny”.
Pytanie o przesadzanie roślin pojawia się najczęściej po zakupie nowej rośliny, lub gdy roślina zaczyna przerastać doniczkę 😅
Tak naprawdę rośliny można przesadzać przez cały rok, jeśli uznamy, że nasza roślina tego naprawdę potrzebuje, ale sam staram się przesadzać swoje rośliny albo późną zimą, albo wczesną wiosną, gdy przyroda budzi się do życia. Jednak jeśli widzę wychodzące korzenie na spodzie doniczki, to sygnał dla mnie, że bez względu na porę roku czas przesadzić roślinę. Bardzo ważne podczas przesadzania jest poznanie wymagań rośliny co do podłoża, stanowiska i wielkości doniczki. Ich spełnienie może się okazać się kluczem do jej dalszego bujnego wzrostu.
Kiedy należy przesadzić roślinę?
- Gdy korzenie zaczną wystawać z otworów drenażowych (na spodzie doniczki),
- po około dwóch tygodniach od zakupu nowej rośliny, gdy zdąży się ona zaaklimatyzować w nowych warunkach. Rośliny sprzedawane są zazwyczaj w podłożu produkcyjnym, które nie jest odpowiednie do naszych mieszkaniach,
- gdy roślina przestaje rosnąć. Możliwe, że zdążyła wykorzystać wszystkie składniki odżywcze zawarte w podłożu i brakuje jej ich do dalszego rozwoju,
- można przyjąć zasadę, że starsze egzemplarze przesadzamy co dwa-trzy lata, młode – częściej.
Wszystko na temat przesadzania roślin opisałem we wpisie „Przesadzanie roślin doniczkowych – porady krok po kroku” 👀
Plamy na liściach
Jeśli zauważymy, że nasza roślina przestała wypuszczać piękne zielone liście, to oznaka, że dzieje się z nią coś niepokojącego. Warto przyjrzeć się liściom, a niekiedy również zajrzeć w korzenie i sprawdzić, czy są zdrowe. Zazwyczaj dostaję od Was zdjęcia żółknących liści, co może być spowodowane przelaniem, przesuszeniem lub niedoborem mikro- lub makroelementów w podłożu. Niekiedy trudno na pierwszy rzut oka rozpoznać, co było przyczyną – dlatego zawsze staram się dopytać o warunki uprawy rośliny (stanowisko, podlewanie, nawożenie, podłoże itd.).
Bartek napisał do mnie wiadomość, że jego monstera „Monkey Mask” rośnie bardzo szybko, ale wypuszcza liście ze zmianami takimi, jak na zdjęciu poniżej.
Przyczyną był niedobór mikro- i makroelementów (głównie żelaza). W okresach intensywnego wzrostu lub w czasie, gdy nasza roślina jest narażona na duże obciążenia, niedobory objawiają się właśnie zmianami na liściach. Dalsze skutki niedoboru mogą doprowadzić do postępowania żółknięcia aż do zmiany barwy na białą. Przyczyn jest wiele, od zbyt wysokiego pH w otoczeniu korzeni, po zbyt dużą ilość cynku i/lub manganu w okolicy korzeni, aż do nieodpowiedniej temperatury, wilgoci, niskiej wydajności rośliny itd.
W tym wypadku zaleciłem:
- obniżenie poziomu pH podłoża,
- dodanie chelaty żelaza do nawozu,
- poprawę drenażu lub podniesienie temperatury ziemi.
Ala tymczasem przesłała mi zdjęcia swojej monstery dziurawej (Monstera deliciosa), której nierozwinięte jeszcze liście zaczęły brązowieć.
Powodem uszkodzenia w ten sposób nierozwiniętych liści jest ich… dotykanie. Zabronione jest ingerowanie w rosnące liście – uwierzcie mi, że rośliny same dobrze wiedzą, kiedy jest najlepszy czas na rozwinięcie liści. Dotykanie, czy nawet zraszanie nowych, nierozwiniętych liści może skutkować takimi zmianami, jak na zdjęciu powyżej. Niestety, takie liście już nie będą piękne, więc albo akceptujemy ich niedoskonały stan, albo je ucinamy. W przypadku monstery dziurawej odcinamy tylko sam liść, a pozostawiamy łodygę, z której w przyszłości rozwinie się kolejny liść.
Oprócz żółknięcia, na liściach pojawić się też mogą:
- brązowe, suche końce lub brzegi liści (niedobór potasu),
- liście zaczynają blednąć i żółknąć (niedobór żelaza),
- roślina posiada blade, prawie białe liście (niedobór azotu, często również niedobór magnezu).
Wszystkie wyżej wymienione niedobory możemy uzupełnić za pomocą świeżego podłoża lub nawozu. Wybierzcie taki nawóz, który w składzie posiada największą zawartość brakującego pierwiastka (azot – N, fosfor – P i potas – K).
O problemach w uprawie roślin pisałem w tym roku wielokrotnie. We wpisie „Najczęstsze problemy w uprawie roślin doniczkowych i ich przyczyny” znajdziecie tabelkę, w której możecie łatwo wyszukać objawy i możliwe przyczyny złego stanu Waszych roślin.
Problemy w identyfikacji roślin
Oprócz pojawiających się problemów w uprawie roślin, dostaję również od Was zapytania o rozpoznanie, jakiego gatunku jest roślina. Przyznam, że sprawia mi to ogromną radość. Poprawne rozpoznanie rośliny pomaga w jej dalszej uprawie, ponieważ każdy gatunek posiada ściśle określone warunki do prawidłowego rozwoju.
Ola, która wysłała mi zdjęcie z prośbą o identyfikację rośliny wiedziała, że jest to monstera, ale chciała dowiedzieć się, czy jest to Monstera adansonii czy Monstera obliqua.
Roślina zakupiona w jednym z popularniejszych sklepów ogrodniczych była prawidłowo podpisana jako Monstera adansonii, czyli bardzo popularna ostatnio monstera „Monkey Mask”. Monstera obliqua to rzadszy gatunek, bardzo do swojej „siostry”, monstery Adansona podobny, ale posiadający dużo większe dziury w liściach. Więcej na temat różnic pomiędzy tymi dwoma gatunkami przeczytasz we wpisie „Monstera >>Monkey Mask<< – pnącze o dziurawych liściach”.
W rozpoznawaniu roślin pomogą Wam, poza mną oczywiście, aplikacje na telefon. Ja korzystam z aplikacji „PictureThis”. Wystarczy, że zrobicie zdjęcie rośliny, a aplikacja wyszuka rośliny zbliżone wyglądem do fotografowanego okazu. Nie zawsze działa to poprawnie, ale przy najpopularniejszych gatunkach apka ta jest nieomylna 📱
Pomocne w rozpoznaniu gatunku mogą się również okazać książki lub atlasy z roślinami. Ja najczęściej korzystam z:
- “Cudowna moc roślin”, F. Bailey
- “Encyklopedia roślin pokojowych”, wyd. ARTI CENTRUM
- “Ilustrowana encyklopedia roślin”, wyd. Agora SA
- “Kwiaty w moim domu”, wyd. Hachette Polska
Szkodniki na roślinach
Oprócz powtarzających się pytań dotyczących zmian na liściach czy identyfikacji roślin, pojawiają się również pytania o identyfikację szkodnika. Niektóre z nich, takie jak przędziorki lub wciornastki, są trudne do zauważenia i rozpoznania. Bardzo ważne jest zatem systematyczne i dokładne przeglądanie roślin. Ja robię to w każdy weekend, dzięki czemu minimalizuję ryzyko wystąpienia poważniejszych problemów, które wyniknąć by mogły z wielotygodniowych zaniedbań. Gdy tylko zauważę szkodnika, roślinę od razu przenoszę go do innego pomieszczenia, aby odizolować ją od pozostałych, i zabieram się za walkę z insektem 🦗
O tym, jak dbam o swoje rośliny, przeczytasz we wpisie „#zostańwdomu i zadbaj o swoje rośliny!”.
Piotr, wysłał do mnie zdjęcie swojej monstery dziurawej (Monstera deliciosa) z widocznym szkodnikiem na liściach.
Jest to wciornastek, czyli dość powszechnie występujący szkodnik w naszych domowych kolekcjach. Wszystko na jego temat przeczytasz we wpisie „Wciornastki. Jak je rozpoznać i jak zwalczyć?”.
Co ciekawe, to właśnie wpisy z kategorii „Choroby i szkodniki” znalazły się na drugim miejscu, zaraz po kategorii „Rośliny”, jako najchętniej czytane. Jest to dla mnie sygnał, że takich wpisów powinno pojawiać się więcej. Dajcie znać w komentarzu, który ze szkodników najczęściej Was odwiedza i czy chcielibyście, żebym przygotował o nim wpis.
Podsumowując
Rok 2020 dobiega końca (uff…) i z tego miejsca chciałbym Wam podziękować za tak licznie odwiedzanie bloga Zazieleni.pl w poszukiwaniu inspiracji i odpowiedzi na nurtujące Was pytania. Cieszę się, że razem ze mną zazieleniacie swoje mieszkania. Uprawa i pielęgnacja roślin doniczkowych to fantastyczny sposób na zbudowanie więzi z naturą ♻️
Życzę Wam, aby w Nowym Roku nasze kolekcje roślin się powiększały, a szkodniki omijały naszych zielonych przyjaciół z daleka! 🤗
Dajcie znać w komentarzu, czy któryś z poruszonych tematów we wpisie wymaga dalszego rozwinięcia – na pewno wezmę to pod uwagę.
Wszystkiego dobrego i niech się Zazieleni!
Trzymajcie się zdrowo, cześć! 👋🏻
M.