Scindapsus pstry należy do tej samej rodziny, co filodendrony. Jest to pnącze bardzo efektowne i łatwe w uprawie. Do szczęścia potrzebuje jedynie ciepła, niezbyt suchego powietrza i odpowiedniego nawożenia. Nie znosi przelania. Można go prowadzić po paliku lub puścić wolno, aby swoimi długimi pędami, które dorastają nawet do 5 metrów, efektownie spływał po regale z książkami. Sprawdź, czy wiesz o nim wszystko!
Spis treści
- Scindapsus pictus – przybysz z Azji
- Scindapsus pstry pnie się po paliku
- Scindapsus pictus często jest mylony z Epipremnum aurerum
- Scindapsus pstry – najciekawsze odmiany
- Scindapsus pstry – czy jest bezpieczny dla zwierząt?
- Scindapsus pstry – jak uprawiać?
- Scindapsus pstry – problemy w uprawie
- Podsumowując
Scindapsus pictus – przybysz z Azji
Scindapsus pstry (Scindapsus pictus) to wieloletnie pnącze, które zachwyca srebrzyście nakrapianymi liśćmi. W naturze występuje w wilgotnym i ciepłym klimacie, spotkamy go w południowo-wschodniej Azji (m.in. w Tajlandii, Bangladeszu, na Jawie i na Filipinach). U nas jest sprzedawany i uprawiany jako roślina doniczkowa, która – ze względu na zwarty pokrój – sprawdzi się w niewielkich mieszkaniach. Dodatkowym atutem scindapsusa jest to, że wybacza niewielkie błędy w uprawie, takie jak okresowe przesuszenie lub zbyt obfite podlewanie.
Mnie zauroczył egzemplarz przepięknie zwisający z szafy w domu rodziców. Zapytałem wówczas mamę, czy nie mógłbym uszczknąć choćby listka. Zgodziła się i tym sposobem scindapsus pstry znalazł się w mojej zielonej kolekcji. Więcej o rozmnażaniu tej rośliny za moment, ale już zdradzę, że jest to bardzo łatwe, dlatego warto dzielić się jej odnóżkami z bliskimi 🤗
Scindapsus pstry pnie się po paliku
Nazwa rodzaju Scindapsus pochodzi od greckiego słowa “skindapsos”, które oznacza zarówno “bluszczo-podobną roślinę”, jak i “na drzewie”, czyli odnosi do tego, że w naturze porasta pnie drzew. W tropikalnych lasach deszczowych, czyli z miejsc, skąd Scindapsus pochodzi, jego liście mogą dorastać nawet do 90 cm! Roślina ta rośnie w miejscach cienistych lub półcienistych, pnąc się po pniach drzew ku światłu w koronach. Wykorzystuje do tego korzonki czepne, dzięki którym może przyczepić się do podpory. Podobne warunki powinniśmy tej roślinie zapewnić w naszej domowej uprawie 🌱
Czasami zdarza się, że roślina sprzedawana jest już wraz z palikiem. Jeśli go brakuje, to zachęcam przed przesadzaniem zaopatrzyć się w palik pokryty mchem lub włóknem kokosowym. Pamiętaj, że zawsze montujemy palik podczas przesadzania roślin, nie później, żeby nie uszkodzić ich systemu korzeniowego.
Scindapsus pictus często jest mylony z Epipremnum aurerum
Roślina ta jest często błędnie nazywana. Bywa Epipremnum lub Rhaphidophorem. Te, jak i sam Scindapsus należą do jednej i tej samej grupy roślin z rodziny obrazkowatych (Araceae). Zamieszanie nie jest spowodowane podobieństwem roślin, a tym, że jeszcze do niedawna klasyfikowane były jako jeden rodzaj z rodziny obrazkowatych (Araceae).
Ciekawostka! 🌿 Epipremnum złociste (Epipremnum aurerum) i jego odmiany posiadają defekt genetyczny, który w dużym stopniu uniemożliwia roślinie syntezę fitohormonu gibereliny i produkcję kwiatostanów. A do poprawnej klasyfikacji potrzebny jest właśnie kwiatostan - to, jak jest zbudowany i jak wygląda. Dopiero niedawno naukowcy, po podaniu sztucznego hormonu w warunkach laboratoryjnych, uzyskali kwiatostany, dzięki którym mogli opisać różnice i umiejscowić ww. rośliny w taksonomii.
Więcej informacji na temat epipremnum złocistego przeczytasz we wpisie “Epipremnum złociste – pnącze łatwe w uprawie”.
Różnica pomiędzy Scindapsus pictus (fot. 1) a Epipremnum aurerum (fot. 2)
Najbardziej dekoracyjne są u scindapsusa liście – skórzaste o sercowatym kształcie, w kolorze srebszystozielonym z białymi plamkami. Interesujące jest również to, że wzór na liściach może być zróżnicowany. Czasami spotkamy odmianę z większą ilością koloru zielonego, innym razem w kolorze srebrzystym. Także białawe plamki mogą się różnić rozmiarem w zależności od odmiany. Zewnętrzna strona liści pokryta jest tzw. kutnerem, czyli delikatnym meszkiem. Kutner chroni rośliny przed zimnem, nadmiernym parowaniem czy zbyt silnym nasłonecznieniem ⛅
Scindapsus pstry – najciekawsze odmiany
Scindapsusa pstrego spotkamy na stoiskach z roślinami w kilku odmianach. To efekt tego, że pnącze zyskuje ostatnimi czasy na popularności i hodowcy co jakiś czas wypuszczają jego nowe odmiany z mniej lub bardziej wyeksponowanymi srebrzystymi akcentami na liściach. Podczas zakupów pamiętaj, żeby wybierać egzemplarze o świeżych i zdrowych liściach z wyraźnym i jasnym wybarwieniem.
Do najpopularniejszych odmian scindapsusa należą:
- “Silvery Ann” – stosunkowo nowa odmiana, która posiada pięknie wybarwione jasnozielone liście i zdobiące je srebrzyste plamy,
- “Argyraeus” – to jedna z najpopularniejszych odmian, a sama nazwa “Argyraeus” pochodzi z łaciny (argentum) i oznacza “srebrzysty”,
- “Exotica” – ciemnozielone liście z dużą ilością srebrzystych plam to połączenie idealne!
Osobiście najbardziej podoba mi się odmiana “Exotica”. Daj znać w komentarzu, która z odmian Tobie wpadła w oko 👀
Scindapsus pstry – czy jest bezpieczny dla zwierząt?
Najbardziej wiarygodnym źródłem sprawdzania informacji na temat toksyczności poszczególnych gatunków roślin jest strona ASPCA. W tym wypadku nie ma ona dobrych wieści dla osób, które oprócz roślin posiadają również w domu zwierzaka: scindapsus pstry jest toksyczny dla domowych pupili.
Na pocieszenie mogę dodać, że Istnieje spora grupa roślin bezpiecznych dla zwierząt i dzieci, a ich listę znajdziesz we wpisie “Rośliny bezpieczne dla kota, psa i innych naszych domowych pupili“ 🐕
Scindapsus pstry – jak uprawiać?
Mimo, że nie jest to tak łatwe w uprawie pnącze, jak epipremnum złociste (Epipremnum aurerum), potrafi wybaczyć nam niewielkie błędy i przy odpowiedniej pielęgnacji roczny przyrost pędów może osiągać nawet do 30 cm długości 🙆🏻♂️
Jeśli planujesz zakup rośliny Scindapsus pictus, to koniecznie zapoznaj się z poniższymi wskazówkami.
Światło i temperatura
Scindapsus pstry najlepiej będzie rósł w miejscu jasnym, ale nie w pełnym słońcu. Jest to pnącze, które całkiem dobrze poradzi sobie także w zacienionych miejscach, w których nie straci nawet swego barwnego wybarwienia. Jednak pamiętaj, że w okresie jesienno-zimowym, gdy słońca jest znacznie mniej, warto przestawić roślinę na jaśniejszy parapet.
Listę cieniolubnych roślin znajdziesz we wpisie “30+ cieniolubnych roślin. Jak zadbać o rośliny na zacienionych stanowiskach?” 🌚
W okresie wzrostu, czyli od wiosny do jesieni, roślina potrzebuje wysokich temperatur w zakresie 20-30°C. Natomiast zimą, jeśli nie jesteś w stanie zapewnić roślinie odpowiednich warunków świetlnych, to możesz przenieść roślinę do nieco chłodniejszego pomieszczenia, ale tylko takiego, w którym temperatura nie spada poniżej 16°C.
Podlewanie i nawożenie
Scindapsusa pstrego podlewamy dopiero w momencie, gdy przeschnie podłoże. Niezawodną metodą na sprawdzenie, czy podłoże zdążyło przeschnąć, jest metoda “na palec”: wsadzamy palec do podłoża na głębokość 2-3 cm i jeśli czujemy, że podłoże jest wilgotne, to wstrzymujemy się z podlewaniem jeszcze przez kilka dni. Pamiętaj, że pnącze to, jak większość roślin, dużo lepiej znosi okresowe przesuszenie, niż przelanie.
Jeśli chcemy, żeby nasza roślina pięknie i szybko rosła, to sięgnijmy po nawozy, a wiosna to najlepszy czas, żeby wprowadzić nawożenie. Scindapsusa pstrego możemy nawozić w okresie wzrostu nawozem dla roślin zielonych raz w miesiącu, w kwestii dawkowania stosując się do zaleceń producenta na opakowaniu.
Więcej na temat nawożenia roślin przeczytasz we wpisie “Nawożenie roślin doniczkowych. Jak, czym i dlaczego warto zasilać swoje rośliny?” 🌼
Podłoże i przesadzanie
Scindapsusa pstrego przesadzamy tylko w razie wyższej konieczności, ponieważ roślina ta lubi mieć ciasno w doniczce. Oznaką, że nadeszła pora na przesadzanie są m.in. wyrastające z otworu na spodzie doniczki korzenie. Co 2-3 lata możemy zmienić podłoże na świeże. Sam stosuję mieszankę ziemi do roślin doniczkowych z dodatkiem piasku, perlitu i keramzytu.
Jeśli nie wiesz, jak zabrać się za przesadzanie, to koniecznie zerknij do poradnika “Przesadzanie roślin doniczkowych – porady krok po kroku”, a po więcej informacji na temat doboru odpowiedniej mieszanki podłoża odsyłam do wpisu: “Najlepsze podłoże dla naszej rośliny” 💚
Przycinanie i rozmnażanie
Wyrośnięte pędy scindapsusa możemy bez obawy przycinać. Odcięte pędy wkładamy do naczynia z wodą z dodatkiem węgla aktywnego, który zapobiega gniciu korzeni. Możemy również ukorzeniać scindapsusa w perlicie. Pędy tniemy pomiędzy wyrastającymi korzeniami czepnymi. Takie zabiegi najlepiej wykonywać wiosną lub latem – roślina szybciej w tym okresie wypuści korzenie.
Scindapsus pstry – problemy w uprawie
Stosując się do powyższych wskazówek unikniemy wielu problemów w uprawie, jednak wiem, że część z Was trafia tutaj, gdy na zapobieganie im jest już za późno. Wszystkie informacje zebrałem w całość i przygotowałem listę najczęstszych problemów w uprawie Scindapsus pictus:
- wysychające brzegi liści scindapsusa – nie tylko w przypadku tej rośliny, ale i wielu innych (m.in. monster, filodendronów, fikusów) jest to efekt zbyt suchego powietrza w mieszkaniu. Drugą z opcji jest natomiast narażenie rośliny na opary gazu lub oleju z kuchenki (nie wszystkie rośliny dobrze znoszą kuchenki gazowe),
- obumierające dolne liście scindapsusa – zdarza się tak, gdy nie zapewnimy roślinie odpowiedniej ilości światła. Przestaw roślinę w widniejsze miejsca, a zżółknięte liście obetnij sterylnym narzędziem,
- blednące liście scindapsusa – najprawdopodobniej powodem jest wystawienie rośliny na bezpośredni kontakt ze słońcem. Często wówczas pojawiają się także brunatne plamy. Czym prędzej przestaw roślinę w bardziej zacienione miejsce,
- żółknące liście scindapsusa – jednym z powodów, dla którego tak się dzieje, jest obecność przędziorka na roślinie. Dokładnie obejrzyj roślinę w poszukiwaniu tego szkodnika. Jeśli wypatrzysz charakterystyczne pajęczynki lub małe, pomarańczowe pajączki, to szybko odseparuj zainfekowaną roślinę od innych. W przypadku przędziorka zalecam sięgnięcie od razu po środki ochrony roślin (np. Sanium),
- gnijące pędy scindapsusa – problem ten pojawia się przy nadmiernym podlewaniu rośliny. Objawem są brązowe, opadające liście. Więcej na temat podlewania przeczytasz we wpisie “Jak podlewać, aby nie przelewać? O podlewaniu roślin doniczkowych”.
Pełną listę najczęstszych problemów w uprawie roślin doniczkowych przygotowałem we wpisie “Najczęstsze problemy w uprawie roślin doniczkowych i ich przyczyny”. Zachęcam do przeczytania! 👨🏻🌾
Podsumowując
Scindapsus pstry to popularne pnącze, które zachwyca unikatowym wybarwieniem. W uprawie tej rośliny należy szczególną uwagę zwrócić na odpowiednią temperaturę i wysoką wilgotność powietrza (w okolicy 50-60%). Poza tym nie powinna ona sprawiać większych problemów.
Daj znać w komentarzu, czy posiadasz tę roślinę w swojej zielonej kolekcji. Możesz również pochwalić się jej zdjęciem! 📸
Jeśli spodobał Ci się wpis, to zachęcam do polubienia kont Zazieleni w mediach społecznościowych – jestem na Facebooku i Instagramie. Nie ominie Cię żaden wpis, a dla mnie będzie to pomocą przy dalszym rozwoju bloga.
Niech się Zazieleni! 👋🏻
M.
Źródła inspiracji:
“Magia roślin”, wyd. GE Fabbri Phoenix
“Scindapsus pictus”, www.rhs.org.uk
“Ilustrowana encyklopedia roślin”, wyd. Agora SA
“Kwiaty w moim domu”, wyd. Hachette Polska
“Epipremnum, Scindapsus, Scandens różnice”, www.gangroslinny.blogspot.com
Super roślinka, ale będę musiała jej dać palik bo małe listki ma a chciałam żeby zwisała.
Super pomysł! Ostatnio pojawił się wpis na blogu o palikach: “Podpory dla roślin doniczkowych – paliki, tyczki, drabinki i wiele więcej“. Zachęcam do przeczytania! 😀
Już przeczytane
Witaj Marcinie ja właśnie czekam na SCINDAPSUS ARGYRAEUS i on chyba najbardziej mi się podoba jeśli chodzi o te srebrne plamki . Poczytałam sobie o uprawie tego pnącza i mam nadzieję że będzie u mnie ładnie rósł .Pozdrawiam
Cześć! Cudownie! 😀 Niech rośnie zdrowo, pozdrawiam! 😉
Dzień dobry,
rozmnożyłam sobie scindapsusa przez odkład, ale nowe roślinki rozrastają się inaczej tzn. jeden ma gęsto liście a na drugim odstępy liści na pędzie są wyraźnie większe i wygląda bardziej jak “łysy/wyciągnięty”. Domyślam się, że to od ilości światła ale nie jaka jest zasada: gęsty gdy więcej światła?
Pozdrawiam, interesujący blog, zatrzymam się na pewno na dłużej.
Cześć Krystyna, dziękuję za komentarz. Gratuluję rozmnożenia scindapsusa! Masz rację – przyczyną mniejszych liści i większych odstępów pomiędzy nimi jest zbyt mała ilość światła. Sugeruję przestawienie rośliny na jaśniejsze stanowisko 😉 Pozdrawiam i do zobaczenia na blogu! 😀
Witam posiadam dwie młode roślinki scindapsusa nie mam jeszcze tylko SCINDAPSUS ARGYRAEUS ,najpierw dużo czytałam o tym pnączu i Pana opis przekonał mnie do jej zakupu .Jest to śliczna roślina każda ma swój urok ,ale exotica jest chyba najładniejszy .Pozdrawiam
Cześć! Dziękuję za komentarz i cieszę się, że scindapsus trafił do Twojej kolekcji roślin 😀 Scindapsus pictus “Exotica” rzeczywiście bardzo ładny!