Niewiele jest gatunków roślin, które posiadałyby tak wiele pięknych odmian. Kilka nowych już niedługo dołączy do mojej kolekcji, ale w dzisiejszym wpisie zajmiemy się najpopularniejszym i najłatwiejszym w uprawie filodendronem czerwieniejącym, który jest idealną rośliną do mieszkań, a także do biur i przestrzeni publicznych.
Filodendron – roślina o blisko 700 gatunkach
Do rodzaju filodendronów zaliczyć możemy blisko 700 gatunków, zarówno pnących jak i krzewiastych. Są bardzo popularne i kupić je jest stosunkowo łatwo. Znaleźć je możemy w prawie każdym centrum ogrodniczym lub kwiaciarni, a także w wielu naszych domach. Filodendrony są kochane przez roślinomaniaków przede wszystkim z powodu łatwej uprawy. Ponieważ są mało wymagające i wyrozumiałe na zmienne warunki, filodendron jest idealny dla początkujących miłośników roślin 🪴
Gatunki pnące, czyli m.in. bohater tego wpisu, filodendron czerwieniejący (Philodendron erubescens), lubią piąć się w górę po zamontowanej drabince lub paliku. Ale gatunki te mogą również rosnąć płożąco, obrastając regały z książkami czy komodę w salonie. Ja swojemu filodendronowi czerwieniejącemu zeszłej wiosny zapewniłem drabinkę, która spodobała mu się na tyle, że w tym roku przesadzić go muszę do większej doniczki, a drabinkę wymienić na wyższą. Prowadzę go w górę, ponieważ pnący filodendron wypuszcza większe liście, niż płożący. W pięciu się po drabince pomagają mu korzenie powietrzne, które jednakowoż nie występują u wszystkich gatunków filodendrona.
Filodendron czerwieniejący pochodzi z Kolumbii. Posiada głęboko ciemnozielone liście, które mogą dorastać nawet do około 30 cm. Na spodzie liści i ogonkach liściowych możemy zauważyć charakterystyczne czerwone zabarwienie. Liście kształtem przypominają nieco wydłużone serce. Młode egzemplarze posiadają zielono-czerwony, a starsze szary pieniek. Nowe liście, zanim się w pełni rozwiną, posiadają różowe przylistki.
Ciekawostka 💚 Nawa Philodendron pochodzi od greckich słów „phileo” – kocham i „dendron” drzewo. Pnące odmiany filodendronów na naturalnych obszarach ich występowania często oplatają drzewa jakby w miłosnym uścisku.
Filodendrony zachwycają mnie od dawna. Sadzonkę swojego filodendrona czerwieniejącego dostałem od ciotki, która uprawia go w formie zwisającej na lodówce. U mnie, po zasadzeniu, w ciągu roku podwoił swoją wielkość! Zachęcony tym małym sukcesem chcę na wiosnę nabyć inne gatunki filodendronów. Uważam, że są to rośliny łatwe w uprawie, a różnorodność i dostępność gatunków sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Daj znać w komentarzu, który z gatunków filodendronów jest Twoim ulubionym. Może dołączy on do mojej zielonej kolekcji? Pamiętaj, że w sekcji komentarzy można dodawać zdjęcia! 📸
Zanim zakupisz filodendrona
To niby oczywistość, ale warto ją przypominać: podczas zakupów wybieraj tylko zdrowe okazy. Unikaj roślin, które posiadają zżółknięte liście (no chyba, że taka jest ich natura). W przypadku filodendrona czerwieniącego zwróć uwagę na spody liści, czy nie chodzą po nich jacyś nieproszeni goście. Nie chcielibyśmy razem z nową rośliną dostać w gratisie szkodników. Filodendron czerwieniący często sprzedawany jest wraz z palikiem owiniętym mchem, do którego przymocowane są pędy.
Więcej na temat wyboru odpowiednich roślin i tego, na co warto zwrócić uwagę podczas zakupów znajdziesz we wpisie: „Mój pierwszy raz, czyli nasze roślinne debiuty – gościnnie >>Projekt rośliny<< i >>Roślinne porady<<” 👀🌿
Filodendron czerwieniejący – jak uprawiać?
Choć ten gatunek filodendrona zaliczany jest do łatwiejszych w uprawie, warto przed zakupem się dowiedzieć co nieco o jego wymaganiach.
Światło i temperatura
Najlepszym miejscem do uprawy tego gatunku filodendrona będzie stanowisko jasne lub półcieniste. Należy unikać wystawiania rośliny na bezpośredni kontakt ze słońcem, ponieważ ostre promienie słoneczne mogą poparzyć liście. Unikaj również stanowisk, w których roślina byłaby narażona na przeciągi. Nasz filodendron toleruje za to stałą temperaturę pokojową przez cały rok.
Roślina ta nadaje się również do uprawy w miejscach zaciemnionych, także w biurach, choć może na tym ucierpieć jego bogate, czerwone wybarwienie na spodniej stronie liści ⛅
W mojej zielonej dżungli filodendron czerwieniejący zmienia od czasu do czasu stanowisko z parapetu wschodniego w sypialni na parapet zachodni w łazience i wciąż nie mogę się zdecydować, gdzie wygląda lepiej 🙃
Dla poprawnego rozwoju rośliny należy pamiętać o utrzymywaniu przez cały rok stałej temperatury w zakresie od 18°C do 24°C.
Podlewanie i nawożenie
Latem podlewamy filodendrona czerwieniejącego dość obficie odstaną wodą. Roślina ta woli podłoże o odczynie kwaśnym (pH 4,5-5,5), dlatego podlewamy wodą odwapnioną i o temperaturze pokojowej (nigdy nie podlewamy wodą prosto z kranu!). Pamiętajmy o regularnym podlewaniu, aby nie dopuścić do całkowitego przeschnięcia podłoża. Raz na dwa tygodnie warto do konewki dodać nawóz płynny do roślin liściastych. Zimą ograniczamy podlewanie i nawozimy raz na miesiąc.
Porada Zazieleni 👨🏻🌾 Jeśli chcemy, aby nasz filodendron czerwieniejący szybko rósł, to stosujmy się do zalecanej dawki nawozu (informacje te są zawarte na opakowaniu produktu). Natomiast gdy roślina zbyt szybko przyrasta i chcemy ograniczyć nieco jej wzrost – nawozimy połową dawki.
Jeśli pora jesienno-zimowa jest utrapieniem dla Twoich roślin, to zachęcam do przeczytania wpisu „Jak zadbać o rośliny doniczkowe jesienią i zimą”. Porady w nim zawarte na pewno pomogą przetrwać Twoim roślinom ten trudny okres 🍃
Podłoże i przesadzanie
Młode okazy warto przesadzać co roku na wiosnę lub pod koniec zimy. Starsze okazy wystarczy raz na kilka lat przesadzić do świeżej, zasobnej w składniki odżywcze ziemi. Podczas przesadzania filodendrona warto zamontować palik lub drabinkę, po których będzie się piął.
Roślina ta preferuje ciasne doniczki, dlatego nie wybierajmy dla niej zbyt dużej doniczki. Filodendron czerwieniejący nadaje się również do uprawy hydroponicznej (bezglebowa uprawa roślin).
Podłoże do filodendronów powinno składać się z mieszanki torfu, perlitu, chipsów kokosowych i kory (lub torfu wymieszanego z podłożem dla storczyków). Do uprawy filodendronów nie zalecam podłoża uniwersalnego, które jest dla nich zbyt ciężkie i zbite. Ja swojego filodendrona uprawiam w ww. mieszance, która jest doskonale przepuszczalna i wzbogacona o materię organiczną pochodzącą z drzew (kora), po których w naturze filodendrony „kochają się” się przecież wspinać.
Porada Zazieleni 🌱 Po przesadzeniu rośliny do świeżego podłoża nie nawozimy jej przez okres około 5-6 tygodni.
Przycinanie i rozmnażanie
Zbyt długie pędy filodendrona można przyciąć i ukorzenić. Najlepszą porą do takich zabiegów będzie koniec zimy albo początek wiosny. Rany po cięciu warto posypać cynamonem, który działa przeciwgrzybiczo.
Najprostszym ze sposobów na rozmnożenie filodendrona czerwieniejącego jest rozmnażanie z sadzonek wierzchołkowych. Pamiętaj, aby ciąć roślinę tylko czystymi (!) i ostrymi narzędziami, najlepiej sekatorem. Sadzonkę wsadzamy do wody, w której bez problemu po kilku tygodniach się ukorzeni – przetestowane!
Więcej na temat narzędzi niezbędnych do uprawy roślin w domu przeczytasz we wpisie – „>>Starter pack<< roślinomaniaka, czyli narzędzia przydatne do uprawy roślin w domu.”
Filodendron czerwieniejący – roślina pnąca lub wzniesiona
Zaletą filodendrona czerwieniejącego jest jego wytrzymałość na zmieniające się warunki w naszych mieszkaniach 🏡
W środowisku naturalnym filodendron ten w gąszczu lasu tropikalnego pnie się do góry po pniach drzew, szukając w ten sposobów lepszych warunków świetlnych, potrzebnych do prawidłowego wzrostu. Cechę tą można wykorzystać w domowej uprawie. Roślina ta może piąć się do góry po paliku, drabince czy nawet po innej roślinie. Dla nieprzekonanych i posiadających więcej niż jeden pęd filodendrona czerwieniejącego polecam eksperyment. Jeden z pędów przymocuj do palika, a inne pędy puść wolno, aby swobodnie wiły się po parapecie, komodzie czy blacie. Już po kilku tygodniach zauważysz, że szybszy wzrost ma pęd, który rośnie pionowo, po paliku.
Porada Zazieleni 🧵 Palik owinięty mchem można zrobić samemu. Należy owinąć dowolny słupek / plastikową rurkę mchem i zabezpieczyć drutem. Tak wykonany palik z mchem należy zraszać co drugi dzień, a najlepiej codziennie.
Filodendron czerwieniejący – choroby i szkodniki
Mimo, że roślina ta zaliczana jest do łatwiejszych w uprawie, to zdarza się, że zachoruje lub zostanie zaatakowana przez szkodnika. Do najczęstszych problemów z filodendronem czerwieniejącym zaliczamy:
- Zwinięte liście filodendrona, bezwładnie opadające w dół – jest to sygnał, że roślinie brakuje wody. Szczególnie latem należy filodendrona regularnie i obficie podlewać, starając się przy tym nie zalewać bryły korzeniowej.
- Filodendron czerwieniejący nie rośnie – pierwszą przyczyną może być niewłaściwe stanowisko. Zmień stanowisko na jaśniejsze, ale unikaj wystawiania rośliny na bezpośredni kontakt ze słońcem. Drugą z przyczyn może być brak substancji odżywczych w podłożu, jeśli dawno nie przesadzaliśmy i nie nawoziliśmy naszego filodendrona. Przesadzenie do świeżego podłoża powinno pomóc.
- Blade liście filodendrona pokryte brązowymi plamami – powodem jest zbyt nasłonecznione stanowisko. Roślinę jak najszybciej należy przenieść w bardziej cieniste miejsce.
- Żółknące i odpadające liście filodendrona – przyczyną może być zbyt wilgotne podłoże. Pamiętaj, że nie powinnyśmy doprowadzać do zalania bryły korzeniowej. Szczególnie należy zwrócić na to uwagę zimą, kiedy rośliny potrzebują znacznie mniej wody.
Filodendrony mogą także zostać zaatakowane przez szkodniki. W celu identyfikacji szkodnika zajrzyj do wpisów z kategorii „Choroby i szkodniki” lub do wpisu „Najczęstsze problemy w uprawie roślin doniczkowych i ich przyczyny” 🤗
Podsumowując
Filodendron czerwieniejący (Philodendron erubescens) to jedna z najodporniejszych roślin, jakie posiadam w swojej kolekcji, Ponieważ szybko rośnie, warto zawczasu zagwarantować mu odpowiednią ilość miejsca. Moim zdaniem jest to idealna roślina dla początkującego roślinomaniaka. Sprawdzi się również jako zielony przyjaciel w biurze.
Daj znać w komentarzu, czy posiadasz już w swojej kolekcji jakiegoś filodendrona. Może znajdzie się on na mojej wiosennej liście zakupów? 😃
Będę wdzięczny, jeśli polubisz moje profile w mediach społecznościowych – Zazieleni jest na Facebooku i Instagramie. Znajdziesz tam dodatkową dawkę wiedzy na temat roślin oraz niepublikowane na blogu ekstra treści!
Niech się Zazieleni i do następnego!
Cześć! 👋🏻
M.
Źródła inspiracji:
“Ilustrowana encyklopedia roślin”, wyd. Agora SA
“Kwiaty w moim domu”, wyd. Hachette Polska
“Magia roślin”, wyd. GE Fabbri Phoenix
“Cudowna moc roślin”, Fran Bailey, wyd. Filo
Właśnie rozważam wzbogacenie mojej kolekcji o pierwszego filodendrona- może padnie właśnie na tego 😉 Chociaż kusi mnie Philodendron squamiferum, śliczności <3 albo Narrow Escape… chcę je wszystkie! 😀
Filodendrona czerwieniejącego jak najbardziej polecam! Philodendron squamiferum i Philodendron Narrow Escape właśnie zostały dopisane do mojej listy marzeń! Przepiękne! Dziękuję za polecenie 😀
Mam podobny filodendron, ale nie ma czerwonych pochewek liściowych, tylko zielone, liście również są zielone. Wstawiłam zdjęcia na grupie internetowej nazywając swój okaz Green Emerald, bo tak mi sugerowała znajoma. Zostałam zgaszona stwierdzeniem, że to Erubescens i nie ma co wymyślać dla niego innych nazw. Czy zawsze Erubescens ma czerwone pochewki liściowe? Poza tym szczegółem, mój jest prawie identyczny.
Próbowałam tu wstawić zdjęcie, ale nie widzę czy się dodało.
Cześć, nie spotkałem się jeszcze, żeby filodendron czerwieniejący nie posiadał czerwonych pochewek liściowych. Podeślij zdjęcie rośliny e-mailem, postaram się pomóc w identyfikacji 😉
Trafiła do mnie niepozorna szczepka w 2018 roku…i przyznaję, że mnie zaskoczyło tempo jego wzrostu. Nie czytałam o tej roslinie nic wcześniej, a tu potwór wyskakiwał z kolejnych rozmiarów doniczek co kwartał! Obecnie ma ze 120 cm i nie traci wigoru. Liście mają ponad 30 cm. Nie nawożę, a i tak jak dla mnie rośnie za szybko – ale jest piękny. Taka zielona bestia w kącie pokoju 🙂
Asia, dziękuję za komentarz! Też muszę przyznać, że ta odmiana filodendrona rośnie bardzo szybko 😀
Mam już 4 sztuki… piękne i dostojne. Zdobią każde wnętrze.Polecam też Philodendron squamiferum… nazywam go pająkiem 🙂
Cześć Ania, dziękuję za komentarz i roślinną rekomendację!
Właśnie kupiłam czerwonego,w tej chwili jest żółty ,podejrzewam ,że młodziutki.Czytam wskazówki jak dbać o niego i szukać będę miejsca na dobre stanowisko.W tej chwili postawiłam na balkonie obok monstery i begonii ,opuszczam rolety ,aby słońce nie dochodziło zbytnio.Mam go pierwszy raz więc nie wiem jak to będzie z jego dbałością
Cześć Teresa. Super, trzymam kciuki! W razie problemów zawsze możesz do mnie napisać i postaram się pomóc, ale ten filodendron należy do łatwiejszych w uprawie – poradzisz sobie! Pozdrawiam 🙂