Od wielu już lat półki sklepowe uginają się od mnogości gatunków i odmian, a my co rusz, najczęściej z Instagrama, dowiadujemy się o nowych roślinnych “must have”. Jak w tym wszystkim znaleźć odpowiednią – dla nas – roślinę, która nie uwiędnie równie szybko, co moda na nią, ale będzie rosła przez wiele lat? Oto moja subiektywna lista “Siedmiu niesłusznie niedocenianych roślin”. Znajdziesz na niej klasyki z mojej zielonej kolekcji, których uprawa każdemu się uda!
Niedoceniane rośliny: ranking Zazieleni
Uprawa roślin dostarcza (przeważnie) przyjemności i satysfakcji. Szczególnie wtedy, gdy przez dłuższy czas udaje nam się utrzymać piękny i zdrowy wygląd naszych podopiecznych. Oczywiście każdemu zdarzają się większe lub mniejsze wpadki, uśmiercenie roślinki to wpadka większa, ale nadal tylko wpadka. Wiem, bo zaliczyłem niejedną. A jednak mam kilka roślin, które w pełni zdrowia wytrzymują ze mną od lat. Rzadko widuję je w kwiaciarniach, jeszcze rzadziej na Instagramie. Są one moim zdaniem wielce niedocenione. A szkoda, bo zasługują na miejsce w kolekcji każdego szanującego się roślinomanika!
Uwaga Zazieleni! 👨🏻🌾 Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z roślinami, wybieraj rośliny łatwe w uprawie. Wprawa w pielęgnacji roślin przyjdzie z czasem i wtedy powiększysz swoją domową kolekcję o gatunki, które wymagają nieco więcej uwagi i umiejętności. Tymczasem na mojej liście znajdziesz rośliny, z którymi poradzi sobie każdy, także Ty!
1. Wilczomlecz trójżebrowy
Moja pierwsza roślina. To od niej się wszystko zaczęło. Pochodzi z fantastycznej kolekcji roślin mojej babci. Gdy wilczomlecz trafił do mnie, szybko obudził we mnie zieloną pasję do posiadania i uprawy roślin.
Wilczomlecz trójżebrowy (Euphorbia trigona) nazywany jest rośliną kosmopolityczną, bo rośnie na każdym kontynencie (poza Antarktydą)! Rośnie i w mojej łazience, która jest ciepła i widna – duże okno skierowane jest na zachód.
Wilczomlecz łodygi ma grube, kanciaste, uzbrojone w liczne, mocne kolce, ale nie należy się go bać. Na łodygach często wyrastają mu drobne listki. Wymaga niewiele uwagi i rzadkiego podlewania, a i tak szybko rośnie w górę! Co więcej, wilczomlecze trójżebrowe łatwo się rozmnaża, dlatego dla początkującego roślinomaniaka jest to roślina idealna!
Ciekawostka Zazieleni! 🌵 Wilczomlecz trójżebrowy nie jest – jak mogłoby się zdawać – kaktusem. Jest sukulentem. Dlaczego tak? Ponieważ w przeciwieństwie do kaktusów wykształca liczne, zielone listki.
Więcej o tej roślinie przeczytasz we wpisie “Wilczomlecz trójżebrowy – moja pierwsza roślina”.
Wilczomlecz trójżebrowy – moja pierwsza roślina
2. Monstera sp. Peru
Jedno z najpiękniejszych pnączy w moim mieszkaniu zaurocza swymi ciemnozielonymi liśćmi. Ta monstera dołączyła do mnie kilka lat temu, gdy uznawana była jeszcze za roślinę kolekcjonerską (i tak samo wyceniania). Dzisiaj możemy ją kupić już za ok. 50 zł. Nie doczekała się u mnie podpórki, po której mogłaby się piąć, bo bardziej podoba mi się w zwisie 💁🏻♂️
W przypadku tej rośliny warto zadbać o dobrze przepuszczalną mieszankę podłoża, jasne stanowisko i umiarkowane podlewanie. Efekt jest oszałamiający! ✨
Więcej o niej i tym, co lubi, znajdziecie we wpisie: “Monstera sp. Peru alias Philodendron opacum – jak uprawiać pnącze o wielu nazwach?”.
Monstera sp. Peru alias Philodendron opacum – jak uprawiać pnącze o wielu nazwach?
3. Difenbachia Seguiny
Difenbachia Seguiny (Dieffenbachia seguine), dzięki dużym, szerokim i oryginalnie zabarwionym liściom, od lat jest główną ozdobą mojej sypialni. Difenbachie występują w wielu odmianach, które różnią się wielkością liści oraz barwą i rozmieszczeniem bladozielonych plamek. Odmiana Seguiny jest jedną z najokazalszych i najodporniejszych na roślinne bolączki. Mojej nigdy jeszcze nie zaatakowały żadne szkodniki (odpukać!), ani nie przeszkadza jej dość ciemne stanowisko przy drzwiach balkonowych, gdzie narażona bywa na przeciągi.
Ciekawostka Zazieleni! 🌿 Josef Dieffenbach – to temu austriackiemu botanikowi i opiekunowi ogrodu botanicznego w Wiedniu Difenbachia zawdzięcza swą nazwę.
Nie masz ręki do roślin? Sprawdź wpis “Druga młodość roślin – Dieffenbachia” i dowiedz się więcej o jednej z najłatwiejszych w uprawie roślin.
Druga młodość roślin – Dieffenbachia
4. Hibiskus – róża chińska
Niegdyś bardzo znana roślina, dzisiaj nieco zapomniana. Małą sadzonkę mojej róży chińskiej (Hibiscus rosa-sinensis) dostałem od cioci lata temu przed wyjazdem na studia, aby zdobiła mi parapet w akademiku. Dzisiaj stoi w wielkiej donicy w łazience i zdążyła mnie już dawno przerosnąć! Ale to nie szybki wzrost czy ciemnozielone liście sprawiły, że się w niej zakochałem. Sprawiły to jej wielkie, pojedyncze kwiaty w kolorze głębokiej czerwieni! Wzbudzają mój podziw za każdym razem, gdy róża chińska zakwita, i za każdym razem sprawiając mi przykrość, gdy po kilku dniach więdną i opadają. Taki jej urok.
Róża chińska idealnie nadaje się dla osób, które chcą nauczyć się prowadzenia i formowania roślin. Przycinanie pędów sprawia, że róża chińska się rozkrzewia, a ścięte pędy można oczywiście ukorzeniać.
Więcej informacji o róży chińskiej znajdziesz we wpisie “Hibiskus, czyli róża chińska w naszym domu”.
Hibiskus, czyli róża chińska w naszym domu
Ciekawostka Zazieleni! 🌺 Na przestrzeni lat róża chińska skradła serca niejednemu roślinomaniakowi – dawniej wykorzystywano ją w magii miłosnej. Pojawia się nawet w kilku legendach, wierszach oraz na płótnach malarskich mistrzów.
5. Geranium
Niegdyś dość rozpowszechniona, później zapomniana, ostatnio wróciła. Chyba każdy rozpozna pelargonię pachnącą (Pelargonium graveolens), bardziej znaną jako geranium? Pomocą w jej karierze była zapewne opinia, według której roślina ta zapobiega niektórym chorobom.
Moje geranium najpiękniej i najszybciej rośnie latem, gdy stoi na zabudowanym balkonie. Tak naprawdę uprawiam je tu przez cały rok, bo nigdzie w mieszkaniu nie ma już dla niego miejsca. W zimie zabezpieczone jest przed mrozem i tylko hamuje swój wzrost, nie mogąc doczekać się wiosny! 🌤️
Lubię geranium za obfite ulistnienie, ale nie tylko za to. To, co moim zdaniem jest w tej roślinie najlepsze, to miła, cytrusowa, nieco przykurzona woń, którą wydziela, gdy potrze się, chociażby przypadkiem, jej zamszowe liście. Dla mnie tak pachnie lato!
Ciekawostka Zazieleni! 🌹 Z odmiany “Attar of Roses” pochodzi geraniol, czyli substancja aromatyczna, która odgrywa ważną rolę w przemyśle perfumeryjnym.
Jest to roślina ekstremalnie łatwa w uprawie i rozmnażaniu. Po więcej szczegółów zapraszam do wpisu “Geranium – pachnący skarb z parapetu dla zdrowia i urody”.
Geranium – pachnący skarb z parapetu dla zdrowia i urody
6. Szczawik trójkątny
W wyglądzie przypomina kanciastą koniczynę, dlatego często nazywana jest koniczynką szczęścia. Mnie sprawia radość, gdy wiosną budzi się do życia, a latem zachwyca swoim tańcem do słońca. Reaguje na światło, zamykając liście na noc, ale warto ją obserwować przez cały dzień 👀
Szczawik trójkątny (Oxalis triangularis) kwitnie, a jego drobne, różowe kwiatki są urocze. Jest to roślina jadalna i – podobnie, jak szczaw – może być wykorzystana jako dodatek w sałatkach. Jednak należy być ostrożnym i nie spożywać jej w większych ilościach, ze względu na dużą zawartość kwasu szczawiowego.
Latem nagrałem film poklatkowy z tańcem mojego szczawika trójkątnego. Możesz go obejrzeć we wpisie “Szczawik trójkątny, fioletowa koniczynka szczęścia do domu, ogrodu lub na balkon” 🕺🏻
Szczawik trójkątny, fioletowa koniczynka szczęścia do domu, ogrodu lub na balkon
7. Fikus wierzbolistny
Subiektywny Ranking niedocenianych roślin wg Zazieleni zamyka fikus, ale nie byle jaki, a wierzbolistny! Spośród kilku gatunków fikusów, które uprawiam w mieszkaniu, to właśnie ten najbardziej zasługuje na miejsce na liście. Rzadko zdarza mi się go widywać w sklepach ogrodniczych, nie wszyscy nawet rozpoznają w nim fikusa! A wystarczy odrobina cierpliwości, aby po kilku latach doczekać się niemałego drzewka.
Ja swojego fikusa wierzbolistnego mam od dwóch lat i mierzy on już około metra. Stoi na parapecie z wystawą wschodnią. Warunki muszą mu sprzyjać, bo – jako jedyny spośród moich fikusów – nie zrzuca liści… 🍃
Niebawem napiszę o nim osobny wpis, zasługuje na to!
Trzy rzeczy, za które pokochasz fikusa wierzbolistnego:
- Długie, wąskie liście o ciemnozielonym zabarwieniu i atrakcyjny pokrój wprowadza nieco orientalnego klimatu do wnętrz.
- W wyglądzie przypomina wierzbę płaczącą, choć jego liście są większe i sztywniejsze.
- To wg mnie gatunek łatwy w uprawie. Należy zapewnić mu odpowiednio jasne stanowisko, uważać z podlewaniem i przesadzić do stosownej mieszanki podłoża.
Kompendium wiedzy o uprawie roślin domowych
Przed wyborem nowej rośliny upewnij się, że będziesz w stanie zagwarantować jej odpowiednie warunki. Właściwe stanowisko jest najważniejsze, ale liczy się również wiedza na temat dalszej pielęgnacji. Poniżej znajdziesz listę sześciu wpisów, które powinieneś przeczytać, rozpoczynając przygodę z roślinami. Jest to kompendium wiedzy o uprawie roślin doniczkowych. Bardziej doświadczeni roślinomaniacy znajdą tu wiele ciekawostek.
- “Jakie stanowisko dla naszych roślin doniczkowych?”
- “Jak podlewać, aby nie przelewać? O podlewaniu roślin doniczkowych”
- “Przesadzanie roślin doniczkowych – porady krok po kroku”
- “Najlepsze podłoże dla naszej rośliny”
- “Jaka doniczka dla mojej rośliny”
- “Nawożenie roślin doniczkowych. Jak, czym i dlaczego warto zasilać swoje rośliny?”
Jeśli masz pomysł na temat, który powinienem poruszyć na blogu Zazieleni.pl, daj znać w komentarzu. Wszystkie Wasze sugestie są zawsze mile widziane! 👨🏻💻
Podsumowując
Decydując się na zakup nowych roślin warto zrobić rozeznanie, które z gatunków są łatwe w uprawie i nie będą wymagały od nas np. zakupu specjalistycznych lamp doświetlających albo nawilżacza powietrza. W przygotowanej przeze mnie liście znalazły się wyłącznie mało wymagające gatunki, sprawdzone, które są ze mną od wielu lat. Mam wrażenie, że niedocenione, ale z pewnością warte uwagi.
Uwaga Zazieleni! 🐈 🐕 Z wymienionych wyżej roślin tylko róża chińska jest bezpieczną rośliną dla zwierząt. Jeśli szukasz roślin, które możesz uprawiać w mieszkaniu, w którym mieszka pies czy kot, to zapraszam do wpisu “Rośliny bezpieczne dla kota, psa i innych naszych domowych pupili”.
Daj znać w komentarzu, czy posiadasz w swojej kolekcji rośliny, które uważasz za niedocenione? Jestem bardzo ciekaw Twoich propozycji! Mile widziane zdjęcia 📸
Spodobał Ci się wpis? Możesz wesprzeć blog obserwując profile Zazieleni w mediach społecznościowych – jesteśmy na Facebooku i Instagramie. Jeśli natomiast chciałbyś postawić nam kawę do dalszego działania, to również jest taka możliwość – wystarczy kliknąć w link poniżej. Dziękujemy!
Do następnego i niech się Zazieleni! Cześć!
M.
Źródła inspiracji:
“Cudowna moc roślin”, F. Bailey, wyd. Filo
“Kwiaty w domu”, D. Metera, wyd. Prószyński i S-ka
“200 najpiękniejszych roślin doniczkowych”, H. Heitz i A. Kögel, wyd. Świat Książki
“Rośliny ozdobne w mieszkaniu i na balkonie”, I. Kiljańska, wyd. PWRiL