Czy istnieje roślina, która nadaje się do ciemnych pomieszczeń i jest odporna na suche powietrze? Tak! To aspidistra wyniosła – wyjątkowo niewymagająca, a mimo tego piękna roślina o głęboko zielonych, skórzastych liściach. Poznajmy bliżej aspidistrę, królową ciemnych parapetów.
Aspidistra wyniosła alias “Żelazne liście”
Aspidistra potrafi wiele wybaczyć. Nie bez powodu nazywana jest “Żelaznymi liśćmi”, bo toleruje prawie każde warunki i każde miejsce w domu. Będzie dobrze rosła nawet na zacienionym stanowisku i dobrze zniesie zmieniające się temperatury, przeciągi i ogólne “zaniedbanie”. Jednak jak już pewnie wiecie, tak jak każda inna roślina, której zagwarantujemy odpowiednią pielęgnację i warunki zbliżone do tych, które panują tam, skąd pochodzi, aspidistra wyniosła (Aspidistra elatior) właściwie pielęgnowana odwdzięczy się nam dwukrotnie: jej liście mogą dorosnąć nawet do 50 centymetrów! W gorszych warunkach nie ma szans na osiągnięcie tak dużych rozmiarów, a jej wzrost – choć stały – będzie ograniczony. A skoro o liściach mowa, czas przybliżyć jej sylwetkę 🌿
Największą ozdobą aspiditry są podłużne, skórzaste liście. Mnie przypominają kształtem liście konwalii, jednak u aspidistry liście są znacznie większe, twardsze, a po przetarciu roztworem z olejku neem lub wodą z kilkoma kroplami cytryny – efektownie błyszczące. Aspidistra elatior to roślina kłączowa, długowieczna i w dobrych warunkach jest w stanie wypuszczać do 5 nowych liści rocznie.
Ciekawostka Zazieleni! 👨🏻🌾 Aspidistry są stosunkowo drogie (kosztują ok. 100 zł), ponieważ długo rozwijają liście. Hodowcy potrzebują więc więcej czasu, zanim uzyskają rośliny nadające się do sprzedaży. Można jednak znaleźć na różnych grupach sprzedażowych 2-3 listne egzemplarze – są one znacznie tańsze.
Aspidistra – roślina na balkon, do domu i do biura
Ze względu na wyjątkową odporność, aspidistra idealnie sprawdzi się we wszystkich mieszkaniach – zarówno w tych jasnych, z oknami w kierunku południowym, jak i w ciemnych z wystawą północną. Z tego samego powodu aspidistra jest chętnie wybierana do biur. Nie wymaga wiele uwagi, może stać z dala od okna i toleruje nawet rzadkie podlewania.
Ale aspidistra najlepiej czuje się wystawiona latem na balkon lub w inne przewiewne miejsce, a w zimę schowana do nieco chłodniejszych pomieszczeń. Odpowiednia temperatura, w której powinniśmy uprawiać aspidistrę, to przedział między 13 a 21℃. Roślina ta spokojnie poradzi sobie również w pomieszczeniach ogrzewanych zimą centralnym ogrzewaniem, gdyż jest odporna na suche powietrze.
Porada Zazieleni! 🪴 Przed dokonaniem zakupu upewnij się, że roślina posiada wyłącznie nieuszkodzone, błyszczące liście. Wszelkie niepokojące oznaki, takie jak żółknące końcówki, mogą świadczyć o przelaniu rośliny, a na to aspidistra jest najbardziej wrażliwa.
Aspidistra wyniosła i jej niezwykłe odmiany
Aspidistra, mimo że nie doczekała się zbyt wielu odmian, w dwóch potrafi zachwycić nawet najbardziej wymagającego kolekcjonera. Chodzi o:
- Aspidistra elatior “Variegata” – pstrolistną odmianę, która posiada tak samo zielone, podłużne liście, jak klasyczna aspidistra, jednak tutaj z dodatkiem żółtawych pasm. Ta odmiana wymaga więcej światła i mniejszych dawek nawozu, gdyż przenawożona utraci charakterystyczny rysunek liści.
- Aspidistra elatior “Milky Way” – to odmiana aspidistry, która – jak nazwa sugeruje – posiada na liściach liczne białawe plamki i niczym prawdziwa Droga mleczna wywołuje wielkie WOW!
Sekrety pielęgnacji i uprawy aspidistry
Rzadko spotykaną zaletą wśród roślin doniczkowych jest nie tylko to, że aspidistrze niewiele może zaszkodzić (oprócz ewidentnego przelania w zimnym i ciemnym miejscu), ale także jej niezwykła trwałość i łatwość w pielęgnacji. Odpowiednio uprawiana będzie piękną dekoracją w naszych mieszkaniach. Poznaj moje sekrety uprawy aspidistry!
Ciekawostka Zazieleni! 🌸 Aspidistra wyniosła potrafi zakwitnąć! Kwiaty aspidistry są jednak na tyle niepozorne, że możemy je łatwo przeoczyć. Warto wypatrywać kwiatów w lecie, gdyż wtedy wypada czas jej kwitnienia.
Stanowisko i temperatura
Wiemy już, że aspidistra nie jest szczególnie wymagająca i dobrze się czuje uprawiana w miejscach o temperaturze od 13 do 21℃. Ale poradzi sobie również w temperaturze od 7 do nawet 29℃. Dodatkowo odporna jest na wahania temperatur, a także przeciągi i niewielką dostępność światła. Pochodzi z cienistych lasów Chin i Japonii, dlatego aspidistra dobrze zniesie stanowisko oddalone od okna. Ja swoją aspidistrę uprawiam w miejscu oddalonym o przeszło dwa metry od okna zachodniego i pomimo tego (a może dzięki temu?) rozwija się ona prawidłowo i posiada zdrowe, jędrne korzenie. Myślę jednak, że w jaśniejszym miejscu byłaby jeszcze piękniejsza ❤️🔥
Mój sekret? Czyszczenie ozdobnych liści
Aspidistra jest ozdobna dzięki swym pięknym, głęboko zielonym liściom, dlatego tak ważne jest dbanie o ich czystość. Dobrze jest co dwa tygodnie przetrzeć liście aspidistry wilgotną szmatką z kilkoma kroplami cytryny lub roztworem z olejku neem. Będzie się po takim zabiegu pięknie błyszczeć! ✨
Nie wiesz jak przygotować roztwór z olejku neem? Sprawdź mój przepis we wpisie “Olejek neem – najlepsza biologiczna metoda na walkę ze szkodnikami. Jak go stosować?”.
Uwaga Zazieleni! Aspidistra źle znosi sztuczne środki nabłyszczające. Wystarczy jej letnia woda z dodatkiem kilku kropel soku z cytryny (lub nawet sama woda). Pamiętajcie również, żeby zawsze rozcieńczać olejek neem przed użyciem. Zastosowanie samego oleju może skutkować odpadnięciem nabłyszczonych w ten sposób liści.
Podlewanie i nawożenie
Jeśli uprawiamy aspidistrę w jasnym miejscu, to w lecie stale utrzymujemy wilgotne podłoże, unikając jednak przelania. Rośliny uprawiane z dala od okna warto pomiędzy podlewaniami delikatnie przesuszyć. Aspidistra bardzo źle znosi przelanie, co okazuje żółknącymi końcówkami liści. Jeśli nie masz pewności, czy nadeszła pora podlewania, wstrzymaj się na wszelki wypadek 1 lub 2 dni. Zimą ograniczamy podlewanie, ale nie dopuszczamy do całkowitego przeschnięcia podłoża.
Latem nawozimy aspidistrę umiarkowanie, co ok. dwa tygodnie. Pamiętaj, żeby zawsze stosować się do zaleceń producenta nawozu. W instrukcję znajdziesz informacje na temat dawkowania. Zbyt duża dawka nawozu potrafi być dla rośliny zabójcza! Do aspidistry możemy używać nawozu dla roślin zielonych.
Uwaga z nawożeniem! 💦 Odmian o barwnych liściach: Aspidistra elatior “Variegata” lub Aspidistra elatior “Milky Way” nie nawozimy w ogóle! W przypadku przenawożenia odmiany te stracą swój kolor, tak dla nich charakterystyczny. Zimą rezygnujemy całkowicie z nawożenia nawet klasycznej aspidistry wyniosłej o jednobarwnych, zielonych liściach.
Podłoże i przesadzanie
Aspidistra nie wymaga częstego przesadzania, gdyż uwielbia ciasnotę. Wystarczy ją przesadzić raz na trzy lata w okresie wiosennym. Znakiem, że roślinę należy przesadzić, jest przerośnięta bryła korzeniowa. W przypadku aspiditry będzie to moment, gdy korzenie zaczną wychodzić z dziurki w donicze.
Idealnym podłożem dla aspidistry będzie lekka i dobrze przepuszczalna mieszanka, w której korzenie będą miały swobodę w rozwoju i która zminimalizuje ryzyko przelania rośliny. Pamiętajmy o dodaniu “rozluźniaczy”: perlitu, wermikulitu i drobnego keramzytu. Sprawdzi się również mieszanka ziemi z dodatkiem gliny i piasku.
Ja uprawiam aspidistrę w mieszance z ziemi beztorfowej. Zrezygnowałem z torfu już jakiś czas temu z powodów niszczenia naturalnych torfowisk 🌾
Pamiętaj, że dodatki do swojej mieszanki możesz skomponować samemu – przeczytasz o tym więcej w tym wpisie “Najlepsze podłoże dla naszej rośliny”. Eksperymentowanie w tym zakresie jest mile widziane!
Przesadzanie i odpowiednia doniczka
Aspidistra należy to tych roślin, które uwielbiają ciasną doniczkę. Aby jednak uniknąć rozsadzenia doniczki, roślinę przesadzamy co około dwa, trzy lata. Jak podczas każdego przesadzania, usuwamy ostrożnie stare podłoże z bryły korzeniowej i umieszczamy roślinę w nowej, lekkiej i przepuszczalnej mieszance.
Świeżo przesadzoną aspidistrę nie podlewamy przez kilka dni i ustawiamy w nieco zacienionym miejscu – sprowokujemy w ten sposób roślinę do penetracji nowego podłoża.
Przycinanie i rozmnażanie
Aspidistra nie wymaga przycinania, a z powodu powolnego wzrostu zalecam usuwać liście tylko w ostateczności – gdy są już nieatrakcyjne lub uszkodzone po ataku szkodników lub chorób grzybowych i bakteryjnych.
Rozmnożyć aspidistrę możemy poprzez podział starych i silnie rozrośniętych egzemplarzy. Taki zabieg najlepiej wykonywać wiosną (od marca do kwietnia), dzieląc roślinę rękoma lub sterylnym narzędziem. Wybieramy części, które posiadają co najmniej dwa liście. Po rozdzieleniu nowe sadzonki wsadzamy do niedużych doniczek i zapewniamy jasne, nieco zacienione i ciepłe stanowisko ⛅️
Problemy w uprawie aspidistry – szkodniki i choroby
Najczęstsze problemy z aspidistrą wynikają z nadmiernego podlewania, wystawienia rośliny na zbyt nasłonecznione stanowisko i zbyt częstego przesadzania. Roślina ta nie tylko jest odporna na zmieniające się warunki, ale i na ataki szkodników. Jednak aby cieszyć się pięknie zielonymi liśćmi, należy nie zapominać o ich doglądaniu, aby móc zareagować, gdy coś niepokojącego dopiero zaczyna się dziać 👀
Lista najczęstszych problemów:
- Zauważyłeś żółtawozielone plamki na liściach osnute od dołu bardzo delikatną pajęczyną? Takie uszkodzenia powodują ledwo dostrzegalne gołym okiem, ruchliwe, zielonkawożółte lub pomarańczowo-czerwone przędziorki. Więcej o nich przeczytasz tutaj: “Sezon na przędziorki. Jak rozpoznać, zwalczyć i zapobiegać?”.
- Liczne, srebrzysto-żółtawe, drobne plamki na liściach, a na dolnej stronie liści ślady “wyssanych” tkanek? Sprawcami takich uszkodzeń są wciornastki. Trudno je dostrzec bez lupy – są ruchliwe, żółtawe lub brunatne o smukłej budowie ciała. Więcej na ich temat przeczytasz we wpisie “Wciornastki. Jak je rozpoznać i jak zwalczyć?”.
- Słabo rozwijające się liście, które z czasem obumierają? Sprawdź, czy na ogonkach liściowych i u nasady blaszki nie żerują tarczniki. Dostrzeżesz je gołym okiem, gdyż są nieco większe od przędziorka i wciornastka – mają do 3 mm średnicy, silnie spłaszczone tarczki i są w barwach białych lub brunatnej. Pozbyć się wciorniastka możemy przy pomocy wacika nasączonego alkoholem metylowym – pamiętaj, że wacik nadaje się tylko do jednego przetarcia, po którym trzeba go wyrzucić i wziąć kolejny.
- Brązowe plamki na liściach aspidistry mogą być efektem tego, że krople wody (np. po zraszaniu) spotkały się z ostrymi promieniami słonecznymi. Pamiętaj, że aspidistra preferuje nieco zacienione miejsca, a najlepiej w ogóle nie wystawiać jej na bezpośredni kontakt ze słońcem.
- Podłużnie pękające liście aspidistry? Dzieje się tak najczęściej wtedy, gdy zbyt obficie nawozimy naszą roślinę. Natychmiast należy zaprzestać nawożenia i wznowić dopiero, gdy roślina ponownie zacznie rosnąć i prawidłowo się rozwijać.
- Żółknące końcówki aspidistry mogą być skutkiem zbyt częstego nawadniania. Pamiętaj, że roślina uprawiana na zacienionych stanowiskach potrzebuje mniej wody, niż gdyby stała na słonecznym stanowisku.
Podsumowując
Aspidistra była popularna już w XIX wieku. To piękna roślina o długich, głęboko zielonych liściach, które przy odpowiedniej pielęgnacji potrafią dorosnąć nawet do pół metra! Toleruje różne warunki, dzięki czemu możemy ją uprawiać prawie w każdym miejscu w mieszkaniu, za wyjątkiem najbardziej nasłonecznionych parapetów i oczywiście pomieszczeń bez okien. Idealnie sprawdzi się na parapecie północnym! Osobiście uważam, że aspidistrę powinien posiadać każdy szanujący się roślinomaniak, gdyż jest to roślina niezwykle dekoracyjna i ciekawa! Jest to również roślina idealna dla początkujących hodowców.
Daj znać w komentarzu, czy posiadasz aspidistrę i jakie są Twoje sekrety jej uprawy. Możesz również pochwalić się jej zdjęciem! 📸
Będzie mi miło, gdy polubisz profile Zazieleni w mediach społecznościowych – jesteśmy na Instagramie i Facebooku. Znajdziesz tam jeszcze więcej roślinnych inspiracji i nie ominie Cię żaden nowy wpis!
Chcąc pomóc w rozwoju bloga, możesz kliknąć w link poniżej i wpłacić symboliczną kwotę, którą przeznaczę na opłacenie domeny i utrzymanie serwerów.
Dziękuję za wsparcie i niech się Zazieleni! Cześć! 👋🏼
M.
Źródła inspiracji:
“Cudowna moc roślin”, F. Bailey, wyd. Filo
“Kwiaty w domu”, D. Metera, wyd. Prószyński i S-ka
“Rośliny ozdobne w mieszkaniu i na balkonie”, I. Kiljańska, wyd. PWRiL
“Ilustrowana encyklopedia roślin”, wyd. Agora SA
“Kwiaty w moim domu”, wyd. Hachette Polska
Aspidistra rzeczywiście jest piękna, ta MilkyWay w szczególności!
U nas miała zagościć aglaonema, a przez przypadek pojawiło się Syngonium (chyba to White Butterfly, ale nie byłam pewna, na doniczce nie było dokładnej nazwy), Calatea i Phliodendron 😀 Jak trafi mi się gdzieś jednak ta Aspidistra, to chętnie ją przygarnę 🙂 Pozdrawiam!
Hej Estera, dziękuję za komentarz i zdjęcie – piękne syngonium! 😀 Aspiditrę polecam – uwielbiam swoją!
Bardzo dobry tekst o aspidistrii. A przeczytałam wcześniej kilka na innych stronach, zatem mam porównanie. Nasze firmowe nowe aspidistrie mają lekkie zażółcenia na liściach. Mam nadzieję, że się obronią i udowodnią, że ich pseudonim jest zasłużony;)
Cześć Dorota, bardzo dziękuję za komentarz i miłe słowa! Spróbuj ograniczyć na jakiś czas podlewanie. Możliwe, że liście zaczynają żółknąć od zbyt wysokiej wilgotności w podłożu. Mam nadzieję, że zostały przesadzone do odpowiedniej mieszanki podłoża po zakupie? 😉
A to moja piękność z którą nie mogę się porozumieć , mam ją już 1,5 roku i nie ruszyła nic
Cześć Ola! Jeśli nie żerują na niej szkodniki, to może warunki, w których uprawiasz swoją aspidistrę, nie są sprzyjające do wzrostu? Spróbuj zmienić miejsce lub nieco zasilić roślinę.
Doskonały artykuł i przepiękne zdjęcia, gdzie można się zainspirować. Aż przyjemnie się czyta. Myślałam o roślinie do pomieszczenia, gdzie nie ma wiele światła. Zmartwiły mnie tylko te szkodniki. Wolałabym coś odpornego. Nie chcę używać chemii, bo się owady uodporniają. Chyba zostają mi tylko sansevierie.
Pozdrawiam
Cześć, dziękuję za komentarz i miłe słowa! Mimo wszystko polecam spróbować uprawy aspidistry, gdyż jest niezwykle odporna – również na szkodniki 😉 Pozdrawiam!
Dziękuję za rewelacyjne informacje na temat tej roślinki.
Mamy ją już 6 lat wypuściła kilka nowych listków i nawet kilka kwiatów.
Mam nadzieję, że nadal będzie się rozrastać 😉
Ostatnio po wystawieniu na taras z dachem zaczęły jej brązowieć i żółknąć końcówki.
Teraz wiem, że być może to za ostre słońce lub za dużo podlana.
Pozdrowienia 🙂
Cześć Lucy, dziękuję za komentarz i miłe słowa! Cieszę się, że wpis okazał się dla Ciebie pomocny. O bezpiecznym wystawianiu roślin latem na balkon przeczytasz tutaj. Pozdrawiam i do zobaczenia na blogu 🙂