Niektóre rośliny, zupełnie tak samo, jak niektórzy ludzie, na pewnym etapie życia potrzebują wsparcia. W naturze przyczepiają się do drzew lub skał, w domowej uprawie to my musimy zadbać o odpowiednią dla nich podporę. I choć część poradzi sobie bez niej, ze wsparciem palika albo drabinki urosną piękniejsze.
Rośliny lgną w kierunku światła i każda z uprawianych w naszym domu roślin wcześniej czy później zaczyna wyciągać swe pędy w kierunku słońca. Gdy zawczasu nie zadbamy o odpowiednią podporę, formowanie takich roślin jak np. monstera dziurawa (Monstera deliciosa), fikus sprężysty (Ficus elastica) lub lirolistny (Ficus lyrata), róża chińska (Hibiscus rosa-sinensis) albo oleander pospolity (Nerium oleander), będzie po jakimś czasie utrudnione lub wręcz niemożliwe. Niekiedy pozostanie nam obcięcie rośliny i ponowne jej ukorzenianie. Ale możemy temu zapobiec, montując zawczasu palik lub tyczkę, aby jak najwcześniej formować odpowiedni kształt 🌿
Powodów, dla których warto zamontować roślinom podporę, jest wiele, a najważniejsze z nich to:
- rośliny pnące prowadzone na podporach wypuszczają większe liście (pod warunkiem, że zapewniliśmy im odpowiednie warunki rozwoju),
- podpórki utrzymują roślinę w pozycji pionowej, tak aby się nie przewracała i nie wyrywała z korzeni,
- podpory pozwalają “manipulować” wzrostem roślin według uznania, tzn. sprawiają, że rosną one w określonym kierunku – prosto w górę albo np. wzdłuż ściany,
- podpórki stanowią wsparcie dla delikatnych pędów naszych roślin – chronią je przed uszkodzeniami, a roślinie zapewniają prawidłowy wzrost.
Korzeń powietrzny monstery dziurawej (Monstera deliciosa)
Podpory dla rośliny – dla kogo?
Jeśli posiadasz w swojej kolekcji rośliny, które się przechylają lub są roślinami pnącymi, to w pewnym momencie dla prawidłowego dalszego wzrostu trzeba będzie zamontować im odpowiednią podporę. Na rynku znajdziemy m.in. słupki z mchu, drewniane tyczki, druciane pałąki, a nawet kratki. Ja w swojej zielonej kolekcji stosuję głównie paliki z włókna kokosowego, bambusowe tyczki i kratki. Wszystkie z wymienionych podpór możemy kupić stacjonarnie w sklepach ogrodniczych, jak i w Sieci. Niektórzy nawet wytwarzają własne podpórki, nie jest to wszak zbyt trudne, jednak koszt ich wykonania jest często porównywalny z zakupem gotowego.
Porada Zazieleni! 👨🏻🌾 Warto zawczasu zaopatrzyć się w przedmioty, które pomogą nam w przyszłości zamontować podporę dla roślin. Nie zaszkodzi je posiadać schowane gdzieś w piwnicy, bo mogą się przydać. Ja mam specjalną skrzynkę do takich produktów, w której znajdziemy w niej m.in.: bambusowe tyczki, metalowy drut, nożyczki, kombinerki, szybkozłączki i sznurek jutowy.
Niezbędnik hodowcy roślin doniczkowych znajdziesz we wpisie “>>Starter pack<< roślinomaniaka, czyli narzędzia przydatne do uprawy roślin w domu” 👀
Paliki z mchu lub włókna kokosowego
Część z roślin, m.in. filodendrony (Philodendron) lub monstery (Monstera), wytwarzają korzenie powietrzne. Korzeni tych nie obcinamy, ponieważ z nich również pobierane są substancje odżywcze. Dla takich roślin polecam zakup (lub własne skonstruowanie) palików z mchu lub włókna kokosowego. Odpowiednio zamontowany palik pomoże roślinie w prawidłowym wzroście, gdy korzeniami powietrznymi będzie ona wrastać w mech bądź włókno kokosowe, stabilizując się i czerpiąc z niego dodatkowe substancje. Moja monstera dziurawa (Monstera deliciosa), po zamontowaniu palika z włókna kokosowego, zaczęła wypuszczać większe liście!
Monstera dziurawa (Monstera deliciosa)
Porada Zazieleni! 💦 Aby “zachęcić” korzenie powietrzne do przyczepienia się do palika, warto spryskiwać palik wodą. W przypadku mchu należy pamiętać o codziennym spryskiwaniu, gdyż tylko wtedy palik z mchu stanie się nie tylko podporą, ale i źródłem substancji odżywczych.
Cena palików: od ok. 10 do 100 zł (w zależności od rozmiaru i materiału, z którego wykonany jest palik).
DIY, czyli jak zrobić palik z mchu?
Do wykonania palika potrzebny jest mech sphagnum, siatka ogrodowa, keramzyt i szybkozłączki (ja nazywam je “trytytkami”). Dla stabilności konstrukcji warto również zaopatrzyć się w paliki (plastikowe lub bambusowe). Pomocny w tworzeniu palika będzie również wałek z kartonu, a nawet drewniany wałek do ciasta – nada się wszystko, co ma formę walca i odpowiednią średnicę.
Krok po kroku
- Owijamy wałek gęstą, drucianą siatką i łączymy obydwa jej końce.
- Po uformowaniu słupka z siatki należy wyciągnąć wałek (chyba nie myślałeś, że zostanie tam na zawsze?), a końce siatki połączyć szybkozłączkami.
- Konstrukcję wsadzamy do doniczki, wsypujemy do siatki warstwę drenażu aż po kantdoniczki (np. keramzyt), a resztę konstrukcji wypełniamy mchem sphagnum.
- Dla stabilności konstrukcji warto w mech wsadzić paliki np. plastikowe lubbambusowe.
W kolejnych krokach oczywiście nie zapominamy o posadzeniu rośliny i wypełnieniu doniczki podłożem. Całość musi być stabilna. Pędy rośliny bez problemu będziemy mogli przymocować do siatki ogrodowej np. jutowym sznurkiem. Pamiętamy o regularnym, najlepiej codziennym zwilżaniu palika wodą. Tak wykonany palik z mchu będzie nie tylko podporą dla naszych roślin, ale i źródłem substancji odżywczych 🌱
Cena: od ok. 50 do 200 zł (w zależności od wysokości palika i użytych produktów).
Drewniane tyczki
Wiele roślin w początkowej fazie wzrostu ma wzniesiony pokrój, ale ich łodygi są zbyt miękkie, aby stale rosły pionowo. Dlatego montuje się im podpory, do których przywiązywane są ich pędy. W sklepach stacjonarnych i internetowych znajdziemy tyczki o zróżnicowanych rozmiarach. Warto wybierać tyczki większe od roślin, aby za pewien czas nie trzeba było kolejny raz ich wymieniać. Zaletą drewnianych tyczek jest to, że nie rozkładają się i nie gniją w wilgotnym podłożu. Pamiętajmy o tym, aby tyczki montować zaraz przy łodydze, a nie przy ściance doniczki. Do przymocowania pędów możemy użyć np. jutowy sznurek. Plastikowe klipsy i wstążki nie wyglądają naturalnie i ich nie polecam 🙅🏻♂️
Cena: od ok. 5 do 30 zł (w zależności od rozmiaru i materiału, z którego wykonana jest tyczka).
Szeflera (Schefflera)
Druciane pałąki
Rośliny takie jak jaśmin (Jasminum), mandewila (Mandevilla) czy stefanotis bukietowy (Stephanotis floribunda) będą wyglądać niezwykle atrakcyjnie, gdy owiniemy ich pędy wokół drucianego, wygiętego pałąka. Ich bardzo długie i miękkie pędy bez problemu możemy owinąć i przymocować do drutu. Najczęściej takie podpory zrobione są z cienkiego drutu, dlatego w tym przypadku najłatwiej jest pokusić się o ich samodzielne skonstruowanie. Wystarczy drut i nieco zdolności manualnych. Co więcej, taki cienki drut możemy bez problemu włożyć w podłoże, nie obawiając się, że uszkodzimy korzenie. Końce drucianego pałąka wsadzamy po przeciwnych stronach rośliny, w taki sposób, aby jej nie uszkodzić. W większości przypadków nie ma również potrzeby przywiązywania pędów – zrobią to same.
Cena: od ok. 10 do 30 zł (w zależności od rozmiaru).
Kratki
W mojej kolekcji po bambusowej kratce pnie się filodendron czerwieniejący (Philodendron erubescens) i scindapsus pstry (Scindapsus pictus). Również inne rośliny będą wyglądać bardzo dekoracyjnie, gdy zastosujemy dla nich drabinkę, np. bluszcze (Hedera) lub cissusy (Cissus). Ten produkt jest bardzo łatwo dostępny zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych w kilku rozmiarach. Osobiście przypadły mi do gustu bambusowe kratki, ale znajdziemy również tańsze opcje wykonane z tworzyw sztucznych.
Porada Zazieleni! 🌴 W przypadku, gdy roślina przerasta już swój drewniany patyczek lub kratkę, jedyną opcją jest wymiana podpórki na większą. Co innego, gdy chodzi o palik z włókna kokosowego! Są to najczęściej rurki pcv owinięte włóknem kokosowym, które łatwo przedłużyć o kolejny palik. Wystarczy zdjąć górną warstwę włóka i do odsłoniętej rurki wsadzić nowy palik w tym samym rozmiarze. Nic prostszego!
Cena: od ok 10 do 100 zł (w zależności od rozmiaru i tworzywa, z którego wykonana jest kratka).
Scindapsus pstry (Scindapsus pictus)
Alternatywne podpory dla roślin
Za podporę dla roślin mogą posłużyć także patyki bądź kije znalezione w lesie. Ich ciekawe, naturalne kształty stworzą z rośliną niezwykłą kompozycję. Zalecam jednak przed wsadzeniem ich do doniczki odpowiednio je zabezpieczyć i wysuszyć, w przeciwnym razie kije, gałęzie czy patki mogą zacząć… puszczać korzenie. Kije można również wsadzić pomiędzy doniczkę a osłonkę: mamy wówczas pewność, że nie zaczną one gnić.
Warto również zajrzeć na strych lub do piwnicy, może tam znajdziemy jakieś proste elementy, które posłużą jako podpora dla naszej rośliny? Nawet metalowy pręt, który od lat czeka na wyrzucenie, owinięty jutowym sznurkiem może posłużyć jako wspornik dla roślin.
Daj znać w komentarzu, czy zrobiłeś kiedyś coś podobnego z “odpadków”? Możesz również pochwalić się ich zdjęciem – jestem bardzo ciekawy!
Cena: 0 zł 😃
Praktyczne porady: 5 zasad montażu palików dla roślin
Pamiętając o tym, że niektóre z roślin nie będą się prawidłowo rozwijać, gdy zawczasu nie zamontujemy im wsparcia, i wiedząc już, jaki mamy wybór podpór, możemy zabrać się za ich montaż 🧑🏻🔧
Podczas montażu podpory, aby nie uszkodzić rośliny, należy pamiętać o kilku istotnych, ale prostych zasadach:
- Podpory, zwłaszcza te grubsze, montujemy zawsze podczas przesadzania. Nie wbijamy palika po prostu do doniczki z dawno nie przesadzaną rośliną, ponieważ możemy uszkodzić jej system korzeniowy.
- Delikatnie podwiązujemy pędy roślin do podpór, zostawiając im nieco przestrzeni, aby miały swobodę w dalszym rozroście. Ja używam do tego jutowego sznurka. Zbyt ciasne podwiązanie może skutkować wrzynaniem się sznurka/drutu w pędy i poważnym ich uszkodzeniem.
- Paliki montujemy tuż przy roślinie, a nie z brzegu doniczki.
- Staramy się wybierać nieco większe doniczki, aby palik nie zabierał miejscakorzeniom.
- Wybieramy podporę wyższą od rośliny, aby nie musieć wymieniać jej za kilkakolejnych tygodni.
Jakim roślinom warto zamontować podporę?
Rośliny, które tylko na podporze w pełni zaprezentują swoją urodę, to przede wszystkim rośliny pnące lub te posiadające długie, delikatne pędy. W mojej zielonej kolekcji po drabince pnie się m.in. monstera “Monkey Mask” (Monstera adansonii), filodendron czerwieniejący (Philodendron erubescens) i scindapsus pstry (Scindapsus pictus). Palik z włókna kokosowego zamontowałem monsterze dziurawej (Monstera deliciosa). Natomiast podporę w formie bambusowej tyczki posiada szeflera (Schefflera), róża chińska (Hibiscus rosa-sinensis) i figowiec sprężysty (Ficus elastica).
Rośliny, które wymagają podpory
- Bluszcz (Hedera),
- Cissus (Cissus),
- Epipremnum złociste (Epipremnum aureum),
- Filodendron czerwieniejący (Philodendron erubescens),
- Filodendron pnący (Philodendron scandens),
- Hoja (Hoya),
- Jaśmin (Jasminum),
- Monstera sp. peru (Monstera sp. Peru),
- Monstera dziurawa (Monstera deliciosa),
- Monstera “Monkey Mask” (Monstera adansonii),
- Mulenbekia (Muehlenbeckia),
- Męczennica (Passiflora),
- Rhaphidophora tetrasperma (Rhaphidophora tetrasperma),
- Scindapsus pstry (Scindapsus pictus),
- Stefanotis (Stephanotis).
Filodendron czerwieniejący (Philodendron erubescens)
Podsumowując
Drabinki, tyczki, paliki, kratki… trudno jest się bez nich obejść, gdy w naszych kolekcjach uprawiamy pnącza lub innych doniczkowych akrobatów. Zamontowanie podpory odpowiednio wcześnie pomoże roślinom w dalszym prawidłowym rozwoju. A że wybór podpór dla roślin jest bardzo szeroki, każdy znajdzie coś odpowiedniego, zarówno dla roślin, jak i pasujące do wystroju.
Daj znać w komentarzu, jakie Ty podpory stosujesz w swojej zielonej kolekcji. Możesz również pochwalić się ich zdjęciem! Jestem bardzo ciekawy! 💚
Jeśli spodobał Ci się wpis i chciałbyś być na bieżąco z nowo pojawiającymi się na moim blogu, to zachęcam do zaobserwowania kont Zazieleni w mediach społecznościowych – jestem na Facebooku i Instagramie.
Do zobaczenia niebawem i niech się Zazieleni! Cześć! 👋🏻
M.
Źródła inspiracji:
“Kwiaty w moim domu”, wyd. Hachette Polska
“Magia roślin”, wyd. GE Fabbri Phoenix
“Cudowna moc roślin”, F. Bailey, wyd. Filo
Bardzo pomocny artykuł a jak najlepiej prowadzić trzykrotkę? To roslina typowo wisząca?
Justyna, dziękuję za komentarz 😉 Zgadza się, trzykrotkę możemy uprawiać jako roślinę zwisającą. Z czasem stworzy imponującą, barwną kaskadę! 😀
Jak uważasz Marcin, lepiej przywiązywać scandensa do drabinki czy nie? Kupiłem niedawno jednego i przy przesadzeniu z podłoża produkcyjnego wbiłem w doniczkę drabinkę 80 cm by mógł się piąć, ale nie wiem czy chociażby na początkowym etapie wspinania mu nie pomóc.
Cześć Erwin, dziękuję za komentarz! Myślę, że dobrym pomysłem jest przywiązanie delikatnie pędów Twojego filodendrona do drabinki – ułatwi mu to wspinanie 😀 Szczegóły uprawy tego pnącza znajdziesz we wpisie “Filodendron (szybko się) pnący – łatwy w uprawie przybysz z Ameryki“. Pozdrawiam i trzymam kciuki!
Bardzo przydatny wpis, szczególnie fragment o palikach kokosowych/z mchu. Teraz wiem gdzie je zastosować. Thx!
Cześć Marta, dziękuję za komentarz! Cieszę się, że wpis okazał się pomocny 😀 Do zobaczenia na blogu!
Cześć. Bardzo ciekawy i pomocny artykuł.
W hodowli roślin jestem raczej początkująca, ale od paru tygodni mam obsesję na punkcie pnączy.
Chciałabym spróbować od epipremnum i stąd moje pytanie do Ciebie Marcinie.
Docelowo chciałabym żeby roślinka była sporych rozmiarów (ponad 2m). Czy uważasz że to dobry pomysł żeby kupić od razu większy docelowy palik (1.2-1.5m) + 2 roślinki ok 50 cm do jednej doniczki?
Z góry dzięki za odpowiedz.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Cześć Kasia, dziękuję za komentarz i miłe słowa! Super, że na początek wybrałaś pnącze, które uchodzi za łatwe w uprawie. Epipremnum potrafi szybko urosnąć, więc dobrym pomysłem jest zamontowanie większego palika.
Trzymam kciuki i do zobaczenia na blogu! Pozdrawiam 😀
Bardzo dobry, przydatny artykuł 🙂 Też mam swoją skrzynkę “ogrodową”, w której trzymam ziemię, keramzyt, łopatkę, rękawice i wszelkie inne akcesoria do kwiatów, które co rusz zamawiam ze sklepów online, bo ciągle czegoś brakuje 😀 Nie wiedziałam, że w palik kokosowy można włożyć drugi, a to ciekawe 🙂 Ja właśnie zamówiłam takie paliki kokosowe, bo chcę włożyć do monstery dziurawej i monkey mask. Monsterę dziurawą wczoraj przesadziłam i wbiłam bambusowy kijek, ale jest za długi, dlatego może jak przyjdzie kokosowy, to uda mi się włożyć w te same miejsce, nie uszkadzając niczego. Ciekawa opcja z włożeniem palika między doniczkę, a osłonkę 🙂 Ja staram się obok korzeni włożyć, ale nie zawsze to takie proste, strach uszkodzić korzenie, to daję w bardziej bezpieczne miejsce, ale nie przy samej ściance doniczki 🙂
Hej Ewelina, dziękuję za komentarz i miłe słowa! Fajnie, że od samego początku pomyślałaś o podporach dla swoich roślin – brawo! Myślę, że paliki kokosowe lepiej sprawdzą się dla Twoich monster – będą mogły o niego zaczepić swoje korzenie powietrzne 😀
Dla kwiatów wszystko co najlepsze Muszą czuć się dobrze Nawet specjalny drucik do przywiązywania liści kupiłam i będę działać
Muszę wymienić palik na wyższy do starszego focusa lyraty i bardzo się boję uszkodzić korzenie. Bryła korzeniowa jest dość zbita, a dotychczasowe paliki nie były przy samej łodydze…
Cześć Magda! Jaki jest to palik? Może jest szansa na jego przedłużenie, bez konieczności przesadzania rośliny.