Mimo, że upalna letnia pogoda niezbyt zachęca do odwiedzania palmiarni, to i tak uznałem, że warto rozpocząć serię o palmiarniach w Polsce już teraz i właśnie od tej. Powodów jest kilka…
Palmiarnia Poznańska w poznańskim Parku Wilsona jest największa w Polsce i jedną z największych w Europie. Za zaledwie kilka złotych możecie na chwilę przenieść się w świat bogatej roślinności różnych stref klimatycznych. Palmiarnia dzieli się na 9 pawilonów, które w sumie zajmują powierzchnię prawie 5 tysięcy metrów kwadratowych. Mamy okazję zobaczyć ponad 1100 gatunków roślin. Wspaniała okazja, żeby odbyć podróż po strefach klimatu śródziemnomorskiego, subtropikalnego, tropiku, sawann, pustyń Ameryki i Afryki. Tropikalny las może okazać się świetnym miejscem na ucieczkę od upałów. W palmiarni natkniemy się również na oczka wodne, ptaki i akwaria pełne ozdobnych ryb, a czasem nawet na egzotyczne motyle.
Moimi ulubionymi pawilonami były tropiki i sawanna, gdzie można zobaczyć niesamowite gatunki roślin o olbrzymich rozmiarach. Niektóre z nich mają po kilkadziesiąt lat, np. palmy, draceny, laury i sagowce. Majestatyczne okazy naprawdę potrafią zachwycić prawie każdego.
Palmiarnia w liczbach:
- powstała w 1911 roku;
- w 1922 r. pierwsze wystawowe akwarium w kraju;
- podczas II wojny światowej palmiarnia została zniszczona w 90%, ale tuż po jej zakończeniu przystąpiono do odbudowy.
Palmiarnia jest otwarta cały rok, od wtorku do niedzieli. W poniedziałki rośliny odpoczywają od zwiedzających. Na stronie aktualne GODZINY OTWARCIA. Pamiętajcie, że kasy są zamykane godzinę przed zamknięciem, dlatego polecam przeznaczyć sobie co najmniej półtorej godziny, żeby spokojnie obejść cały obiekt. Można też pójść na kawę w palmiarnianej kawiarni, zrobić małe zakupy i wybrać sobie roślinkę na pamiątkę wizyty.
Aktualna na ten moment cena za bilet normalny to jedyne 10 zł, ulgowy 7 zł, a dzieciaki do lat 3 wchodzą za darmo! Szczegółowy cennik możecie znaleźć TUTAJ. Park Wilsona otwarty jest cały rok w godzinach od 5:00 do 22:00.
Byłeś już w Palmiarni Poznańskiej? Daj znać w komentarzu.
M.
Wspaniałe zdjęcia i pięknie napisany tekst obrazuje klimat poznańskiej palmiarni. Zachodzę tam jak tylko mam czas i zgadzam się całkowicie z majestatyzmem tego miejsca
Bardzo dziękuję! Jedna z piękniejszych palmiarnii, w której byłem. Na pewno wrócę tam jeszcze nie raz!
czy korzenie palm doniczkowych można trochę podciąć….
Cześć Aleksandra! Usuwamy tylko i wyłącznie chore i uszkodzone korzenie. Jeśli korzenie zaczęły wychodzić z doniczki, to na wiosnę należy przesadzić palmę do większej. Pozdrawiam! 🙂