Kalanchoe to jedna z tych łatwych w uprawie roślin, która bez wielkich starań z naszej strony potrafi kwitnąć przez wiele miesięcy. Dlatego jest tak popularna i łatwo dostępna. Znajdziemy ją na prawie każdym stoisku z roślinami w supermarkecie. Więc jeśli dołożyłeś do swojego koszyka z zakupami właśnie tę roślinę lub dostałeś ją w prezencie, to wpis dla Ciebie. Odpowiem w nim na wszystkie pytania dotyczące kalanchoe i doradzę, co należy zrobić, aby cieszyć się pięknymi kwiatami kalanchoe przez wiele miesięcy!
Spis treści
- Kalanchoe – barwna roślina w oknie
- Madagaskar – ojczyzna Kalanchoe blossfeldiana
- Przed zakupem kalanchoe
- Nadaje się na balkon
- Lecznicze właściwości kalanchoe? Nie o niej mowa tym razem!
- Roślina krótkiego dnia
- Wymagania podczas uprawy Kalanchoe
- Rozmnażanie kalanchoe
- Choroby kalanchoe – co może być powodem?
- Krótkie porady od zazieleni.pl na sam koniec
- Podsumowując
Na początku warto wspomnieć, że dostępne w marketach okazy to wielokrotne mieszańce powstałe na bazie Calanche blossfeldiana, sukulenta rosnącego pierwotnie w półpustynnym obszarze Madagaskaru. Dlaczego właśnie ten gatunek? Otóż najlepiej on sobie radzi w warunkach uprawy doniczkowej i jest najbardziej podatny na zmiany w genotypie, czyli najłatwiej było z tej rośliny uzyskać nową roślinę, która różniła się od tych dostępnych już na rynku, chociażby zabarwieniem kwiatowym. Szeroko spopularyzowane mieszańce kalanchoe różnią się przeważnie właśnie kolorem kwiatów, ale również tym, czy kwiaty są pełne lub pojedyncze. Kwiaty kalanchoe są najczęściej barwy czerwonej i żółtej, ale można też spotkać odmiany o innym zabarwieniu, np. różowym, fioletowym czy pomarańczowym.
Kalanchoe – barwna roślina w oknie
Ze względu na ogniście czerwone kwiatostany, wyrastające z długich pędów wysoko ponad liście, w Niemczech kalanchoe nosi ciekawą nazwę zwyczajową: „płonąca pochodnia”. Równie trafną nazwą było określenie „jesienny ogień”. Obie te nazwy wiernie charakteryzują kalanchoe i jej intensywne, widoczne z daleka barwne kwiaty, kwitnące najczęściej w okresie późnojesiennym. Na parapetach możemy spotkać odmiany kwitnące na żółto, pomarańczowo lub różowo. Sporadycznie można również spotkać kalanchoe o kwiatach białych. W języku angielskim znana jest pod nazwą „świąteczne kalanchoe” (ang. Christmas Kalanchoe), co pochodzi od jej ekstrawaganckich i kolorowych kwiatów kwitnących nawet zimą.
Więcej o roślinach kwitnących zimą i ich pielęgnacji możesz przeczytać we wpisie „Kwiaty kwitną także zimą”.
Madagaskar – ojczyzna Kalanchoe blossfeldiana
Dziko rosnące kalanchoe występują w wielu częściach świata – w Chinach, Afryce, na Półwyspie Arabskim czy w Indiach, ale hodowcy tej rośliny poświęcają dużo uwagi szczególnie jej karłowatym odmianom. Kalanchoe, które mamy w domach, są mieszańcami wywodzącymi się z gatunku odkrytego na Madagaskarze. W 1830 roku nasiona tej rośliny sprowadził do Europy niemiecki kupiec z Berlina o nazwisku Blossfeld. To od niego pochodzi nazwa Calanche blossfeldiana. Nowe odmiany nie mają tak kulistego kształtu, jak gatunek pierwotny, a hodowcy często stosują środki hamujące wzrost. Działanie inhibitorów jednak nie jest długotrwałe i w następnym roku należy powtórzyć zabieg.
Ciekawostka Kalanchoe była jedną z pierwszych roślin w kosmosie! Została wysłana do radzieckiej stacji kosmicznej Salyut 1 w 1971 roku. Rośliny zostałe dostarczone na stację, aby poprawiać nastrój załodze.
Przed zakupem kalanchoe
Jeśli przechadzając się między alejkami sklepowymi wpadł Ci w oko ten kwitnący sukulent, to postaraj się wybrać taki okaz, u którego tylko połowa kwiatów jest całkowicie wybarwiona i rozwinięta. Nawet pojedyncze przekwitnięte kwiaty świadczą o tym, że pełnię kwitnienia roślina ta ma już za sobą, a na ponowne będzie trzeba poczekać.
- Przeciętny wiek: kalanchoe jest rośliną wieloletnią. Przy starannej pielęgnacji i stosując się do moich porad, roślina ta może zakwitnąć ponownie w następnym roku. Kwiaty utrzymują się przez wiele miesięcy – u mnie właśnie kwitnie 😊
- Sezon: cały rok.
- Stopień trudności pielęgnacji: krótko mówiąc, jest to roślina łatwa w uprawie. Rozmnażanie jest również proste! Szczególnie wrażliwa jest na nadmiar wilgoci, dość łatwo gnije, dlatego ostrożnie z podlewaniem! Potrzebuje niewiele wody.
Kalanchoe należy do rodziny Crassulaceae. Jest sukulentem, co zdradzają ciemnozielone, grube, mięsiste liście, w których roślina ta gromadzi wodę. Wymaga zatem umiarkowanego podlewania. Przy niższych temperaturach, szczególnie zimą, nadmierne podlewanie może doprowadzić do gnicia rośliny.
Wszystko na temat podlewania roślin znajdziesz we wpisie „Jak podlewać, aby nie przelewać? O podlewaniu roślin doniczkowych”.
Nadaje się na balkon
Zbliża się lato, więc jeśli zaczyna brakować Ci miejsca na parapecie w mieszkaniu, to tę roślinę możesz wynieść latem na balkon. Latem najkorzystniejsze jest dla kalanchoe przewiewne miejsce. Można nawet spróbować wysadzić ją do skrzynki balkonowej. Należy jednak uważać, gdy noce są jeszcze chłodne. Temperatura nie powinna być niższa, niż 12 st. C. Nieodpowiedni będzie również balkon południowy, gdyż roślina źle znosi bezpośrednie nasłonecznienie. Najlepszym usytuowaniem dla niej będzie miejsce na balkonie od strony wschodniej lub zachodniej.
Lecznicze właściwości kalanchoe? Nie o niej mowa tym razem!
Przygotowując ten wpis napotkałem się na serię błędnych informacji na temat Kalanchoe blossfeldiana. Do celów leczniczych wykorzystuje się inny gatunek – żyworódkę pierzastą, która zwana jest cudownym liściem, a nawet „Matką tysiąca”. Kalanchoe blossfeldiana, czyli gwiazda tego wpisu, posiada trujące liście oraz pędy, dlatego nie wolno jej spożywać pod żadną postacią! A do żyworódki pierzastej jeszcze wrócimy, ale to przy okazji odrębnego wpisu 😉
Roślina krótkiego dnia
Uprawiając kalanchoe w pokoju i chcąc doprowadzić ją do kwitnienia w okresie zimowym, należy pamiętać o tym, że pąki kwiatowe utworzy dopiero wówczas, gdy dzień trwa nie dłużej niż 10-12 godzin. Aby uchronić kalanchoe przed zbyt długim naświetleniem (źródłem światła może być nawet latarnia uliczna) należy przykryć ją tekturowym kloszem. Utrzymujmy również odpowiednią temperaturę: w dzień powinna wynosić ona 22-24 °C, a w nocy wystarczy 15-16 °C. Przy właściwej pielęgnacji możemy skłonić roślinę do kwitnienia w wybranym momencie.
Wymagania podczas uprawy Kalanchoe
Wymagania wszystkich kalanchoe są dość podobne, a stosując się do tych, o których przeczytasz poniżej, zapewnisz roślinie prawidłowy rozwój.
Stanowisko
Jak w przypadku każdej innej rośliny, stanowisko powinno przypominać jej naturalne środowisko. Kalanchoe, z racji swojego pochodzenia, potrzebuje jasnego stanowiska, ale nie w pełnym południowym słońcu. Idealnie sprawdzi się na parapetach okna wschodniego czy zachodniego. Jeśli mamy okna na południe, to w okresie lata należy schować roślinę za firankę i to dobry metr od okna. Jeśli natomiast masz tylko okna w kierunku północnym, nie radzę kupować tej rośliny, ponieważ będzie miała zbyt ciemno i może zmarnieć. Poradzi sobie za to przy oknach wychodzących na północny wschód lub zachód.
Podlewanie
Podlewamy tak, jak wszystkie sukulenty. Najlepszą z metod jest oczywiście metoda „na palec”, czyli włożenie palca do ziemi i jeśli pod wierzchnią przeschniętą warstwą jest wilgotno, to wstrzymujemy się z podlewaniem. Jak większość sukulentów, kalanchoe gromadzi wodę w liściach, dlatego łatwiej zniesie krótką suszę, niż przelanie, które może doprowadzić nawet do wyrzucenia rośliny. Przy podlewaniu do wody można dodać 1/3 dawki nawozu do roślin kwitnących.
Uwaga! Rośliny w żadnym okresie uprawy nie zraszamy!
Podłoże
Dla kalanchoe podłożem może być nawet zwykła ziemia do kwiatów dostępna w kwiaciarniach, jednak będzie wdzięczna za dodanie 1/3 objętości wermikulitu, perlitu czy grysu akwarystycznego. Odczyn podłoża powinien być lekko kwaśny, co oznacza, że gdy w kranie leci u Ciebie twarda woda, lepiej zastosować wodę przegotowaną i odstaną. Mój kalanchoe rośnie w specjalnym podłożu dla sukulentów i kaktusów (również dostępny w kwiaciarniach) i bardzo sobie chwali.
Rozmnażanie kalanchoe
Przez hodowców roślin i w zakładach ogrodniczych kalanchoe jest rozmnażane z nasion. Najodpowiedniejszym terminem siewu jest przełom lutego i marca, a temperatura do kiełkowania powinna oscylować w okolicy 20 °C. Dzięki wysiewaniu nasion w różnych okresach można uzyskać kwitnące rośliny w ciągu całego roku. Jednak wracając do hodowli na naszych skromnych parapetach – kalanchoe możemy rozmnożyć za pomocą sadzonek. Najprostsze jest rozmnażanie za pomocą wierzchołków pędów. Sadzonka powinna mieć około 10 cm długości. Na sadzonki nadają się nowe pędy, które roślina wypuszcza na wiosnę. Krok po kroku wygląda to tak:
- ucinamy pęd o długości około 10 cm,
- obrywamy ostatnie liście i czekamy dobę, aż przeschnie,
- sadzimy do podłoża, o którym wspominałem wcześniej,
- stawiamy w miejscu widnym, ale nie na pełnym słońcu.
Możemy również ucięte pędy wsadzić do wody. Nawet w wodzie potrafi zakwitnąć! Jeśli natomiast mamy sam listek, to wystarczy, że poczekamy dobę, aż przeschnie i wówczas jego koniec moczymy w ukorzeniaczu do roślin zielonych (dostępy w centrach ogrodniczych) i kładziemy na ziemi lekko go czymś do niej dociskając.
Choroby kalanchoe – co może być powodem?
Najczęstszymi problemami przy uprawie kalanchoe mogą być czerniejące łodygi i odpadające liście. Są to przeważnie objawy zbyt niskiej temperatury i nadmiernego podlewania (zwłaszcza zimą). Konieczne jest wtedy przeniesienie rośliny w cieplejsze miejsce i ograniczenie podlewania. Niestety, gdy zgnije nasada łodygi, roślinę trzeba wyrzucić lub – jeśli jest to jeszcze możliwe – pobrać sadzonkę ze zdrowej części i na nowo ukorzenić. Poza tym możemy także zauważyć:
- Blade liście – roślina ma niewystarczającą ilość światła. Przestawiamy ją w bardziej jasne miejsce.
- Przerost i korkowacenie liści – sygnał, że roślina jest uprawiana w zbyt chłodnym miejscu.
- Załamane pędy – świadczą o gniciu spowodowanym nadmiernym zwilgotnieniem korzeni. Roślinę czym szybciej przesadzamy do świeżego podłoża i uważamy z podlewaniem.
- Szkodniki – najczęściej możemy zaobserwować wełnowce (pojawienie się „waty” na liściach). Usuwamy je wacikiem namoczonym w roztworze mydła i spirytusu. Wymieniamy wacik po każdym przetarciu. Cały proces powtarzamy, gdy coś się pojawia – najczęściej pomaga trzykrotna procedura.
Krótkie porady od zazieleni.pl na sam koniec
Podsumowując wpis, zebrałem dla Was w formie punktów najważniejsze informacje o Kalanchoe blossfeldiana – mam nadzieję, że pomocne. Dajcie znać w komentarzu!
- Wielkość: roślina ta tworzy rozłożysty krzew z mięsistymi, ciemnozielonymi liśćmi. Jej okazałe i gęsto skupione kwiatostany często zakrywają większą część liści. Przyznasz, że wygląda to imponująco?
- Kwitnienie i zapach: zakwita łatwo i często przez prawie cały rok! Do wyboru mamy odmiany o zabarwieniu kwiatów kolorem żółtym, czerwonym, pomarańczowym czy nawet różowym. Kwiaty zebrane są w baldachokształtne kwiatostany. Niestety… kwiaty te nie pachną.
- Światło i temperatura: latem roślina potrzebuje jasnego, przewiewnego miejsca oraz temperatury w okolicy 20-25 °C. Zimą natomiast nie może spaść poniżej 12-13 °C. Do wytworzenia kwiatów potrzebuje krótkiego dnia – opisałem to dokładniej powyżej.
- Podlewanie i nawożenie: roślinę podlewamy oszczędnie, gdyż nie znosi nadmiaru wody. Gleba powinna przeschnąć pomiędzy podlewaniem. Nie zraszamy! Jeśli chcemy uprawiać roślinę przez kilka lat, to należy ją zasilać nawozem co trzy tygodnie.
- Podłoże i przesadzanie: kalanchoe często uprawiane jest jako roślina jednoroczna (mam nadzieję, że tym wpisem jednak zmienisz zdanie) i po przekwitnięciu jest wyrzucana. Jednak można ją uprawiać przez wiele lat! Należy wówczas przesadzić ją do mieszanki podłoża zwykłej ziemi i piasku lub zwykłej ziemi i 1/3 wermikulitu lub perlitu lub podłoża do sukulentów i kaktusów.
- Przycinanie: roślin kwitnących się nie przycina! Starsze okazy przycina się regularnie, by lepiej się rozkrzewiały i miały piękny rozłożysty kształt. Po przekwitnięciu kwiatostany ucina się tuż nad najwyższą parą liści.
- Rozmnażanie: kalanchoe, jak już wiemy, rozmnażamy za pomocą nasion i sadzonek. Przy uprawie jednej lub kilku kalanchoe najprostszą metodą będzie ukorzenianie sadzonek. Uzyskane z wysianych w marcu nasion lub z sadzonek odcinanych w kwietniu okazy zakwitną w listopadzie lub grudniu. Okres kwitnienia zależy więc od terminu siewu lub sadzonkowania.
- Otoczenie i ustawienie: kalanchoe pięknie będzie się prezentować ustawione na parapecie okiennym, ale może być również ozdobą balkonu.
Podsumowując
Mimo, że Kalanchoe blossfeldiana nie należy do moich ulubionych roślin, to uważam, że potrafi zachwycić niejednego zazielnego hodowcę. Korzystając z moich wyżej wymienionych porad i informacji, będzie u Ciebie kwitnąć rok za rokiem, a infografika przypomni o najważniejszych informacjach na jej temat.
Niech się Zazieleni… i niech Twoje kalanchoe zakwitnie!
M.
Czyli jeśli nawet teraz w lato będę dawał kalanchoe ok. 12 godzin światła, to niejako “zmuszę” roślinę do wydania kwiatów? Gdzieś w internecie przeczytalem, że ciężko, żeby ponownie zakwitła.
Aby zmusić kalanchoe do ponownego kwitnienia, należy zapewnić około 15 godzinny okres ciemności. Okres zacieniania rozpoczynamy w październiku i trwa około 40 dni. Polega to na zakryciu rośliny w godzinach od 17:00 do 8:00 kartonem lub nieprzezroczystym wiaderkiem. Z doświadczenia jednak wiem, że nie zawsze się to udaje 🙁 Moje kalanchoe ponownie zakwitło, gdy stało na zacienionym parapecie w kuchni (w kierunku zachodnim). Trzymam kciuki!
Ja nie mam serca wyrzucać kwiatów. Moje kalanchoe po przekwitnięciu wegetowało na oknie wschodnim przez 3 lata,m i właśnie wypuściła nowe kwiaty 🙂
Cześć Justyna, dziękuję za komentarz! Brawo za wytrwałość i cieszę się, że Twoje Kalanchoe ponownie zakwitło – gratuluję! Pozdrawiam 🙂