Cześć!
Bardzo się cieszę, że czytasz mój pierwszy wpis.
Inspiracją do założenia bloga jest moja wielka pasja do roślin, które otaczają mnie na co dzień. Jestem szczęśliwym posiadaczem ponad pięćdziesięciu roślin doniczkowych. Niektóre z nich są ze mną od kilku lat i co może dziwić, do każdej z nich czuję przywiązanie porównywalne do sentymentalnej pamiątki. Dobrze wiem, że na tej liczbie nie poprzestanę. Być może masz podobnie, skoro znalazłeś/aś się na moim blogu. Jeśli w Twoim życiu brakuje zieleni, to również dobrze, że tu jesteś. Mam nadzieję, że uda mi się zarazić Cię moją pasją.
Moja przygoda z roślinami zaczęła się już w dzieciństwie. Pewnego wiosennego dnia, z czystej nudy postanowiliśmy razem z kumplem coś zrobić z pustą przestrzenią na podwórku moich rodziców. Które dziecko dzisiaj wpadłoby na taki pomysł?
Cały dzień spędziliśmy na przekopywaniu terenu i przygotowaniu gruntu do sadzenia nasion. Efekt był zadowalający, a codzienna pielęgnacja i widok rosnących roślin okazał się dla mnie prawdziwą radością. Najbardziej oczywiście czekaliśmy na czas plonów, kiedy mogliśmy skosztować owoców naszej czasochłonnej pracy.
To był tylko początek przygody z roślinami, z czasem coraz bardziej uświadamiałem sobie, że pomieszczenie bez chociażby jednej doniczki jest szare i nudne.
Porady, ciekawostki, historie z życia wzięte, podróże i miejsca, w których nawet zimą możesz mieć kontakt z żywymi roślinami – to wszystko i wiele więcej przeczytasz i zobaczysz na moim blogu.
Niech się zazieleni!
M.